Bardzo mi się spodobało to hasło, które pojawiło się na lewackich demonstracjach. Czy może być lepsza ilustracja lewackiej paranoi ?
Teoria rozwoju ludzkiej jednostki świadczy o czymś zupełnie innym. Małe dziecko rozwija się dzięki ufności wobec zabiegów swoich rodziców, przyjmując za swoje bez wahania, to co mu przekazują. Tak wygląda abecadło ludzkiego rozwoju,
Jak wygląda dosłownie rozwój jednostki ? Popatrzmy nań geometrycznie. Rozwój wychodzi od niewielkiego punktu, jakim są kontakty z rodzicami i stopniowo, po spirali, zatacza coraz szersze i szersze kręgi, coraz bardziej oddalające się od punktu "ja" i obejmujące coraz większe obszary życia społecznego, którego cechy sobie przyswaja. Bardziej więc jednostka ufa otoczeniu niż samej sobie.
Ale jest jeszcze inna kwestia, która dowodzi paranoiczności tego hasła. Mamy już dokladne dane na temat specyfiki tego jak oddziałuje internet i różne platformy w nim operujące. Jednostka zaangażowana w działanie takiej plaformy zostaje poddana procesowi odwrotnemu do opisanego powyżej procesu rozwoju po spirali. Wychodząc od jakiejś partykularnej motywacji, jakiegoś konkretnego własnego przekonania czy upodobania, kolejnymi działaniami motywację tę pogłębia i partykularyzuje, ignorując inne możliwe wybory i ścieżki działania. W internecie następuje ruch zwijający po spirali do środka, po coraz mniejszych okręgach, aż do punktu zero, do punktu zaniku "ja". Następuje w taki oto sposób redukcja życia jednostki. To jest cecha charakterystyczna tzw polityki tożsamości, pielęgnującej oderwane od otoczenia partykularyzmy, zabójcze dla rozwoju, bo niby ufam sobie, a właściwie ufam bezkrytycznie kontrolującym mój umysł algorytmom.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo