Zawsze byłem sceptycznie nastawiony do sportu kobiecego, no bo ile może być rekordów świata ?
Sport kobiecy jest absurdem a jednocześnie pierwszym przejawem politycznej poprawności w historii. Sport to rywalizacja zastępcza wojowników, a do wojowania i rywalizacji stworzeni są faceci.
Sport kobiecy jest też absurdalny z innego powodu - z jednej strony jest owocem politycznej poprawności, a z drugiej strony, owa politpoprawność domaga się równości, a w związku z tym postulatem kobiety powinny konkurować, tak jak w innych dziedzinach, z mężczyznami.
Widać więc jednoznacznie, że w sporcie kobiecym tkwi wewnętrzna sprzeczność i absurd.
Za zwalczanie tego absurdu wzięli się nieświadomi tego lewacy i Biden umożliwił transom uczestniczenie w zawodach z normalnymi kobietami. I tak oto politpoprawność toczy walkę sama z sobą, ujawniając swoją zabójczą naturę.
Inne tematy w dziale Rozmaitości