.
Izrael, który Świat Nauki nazwał kilka dni temu największym laboratorium badawczym, ze względu na największą ilość zaszczepionych i doszczepionych, wciąż walczy z coraz to większymi falami kowida, ale dzięki temu możemy dowiedzieć się jak silny jest nasz system immunologiczny.
Oto przeprowadzono największe jak dotąd badanie na Świecie, na ponad 2mln osób i właśnie opublikowano wyniki.
"Naturalna ochrona immunologiczna, która rozwija się po zakażeniu SARS-CoV-2, zapewnia znacznie większą ochronę przed wariantem Delta pandemicznego koronawirusa niż dwie dawki szczepionki Pfizer-BioNTech. Dane pokazują, że osoby, które kiedyś miały infekcję SARS-CoV-2, znacznie rzadziej niż osoby zaszczepione dostały deltę, rozwinęły jej objawy lub trafiły do szpitala z poważnym COVID-19.
Charlotte Thålin, lekarz i badacz immunologii w Danderyd Hospital i Karolinska Institute, która bada reakcje immunologiczne na covid powiedziała, że po raz pierwszy zostało to naprawdę udowodnione w kontekście COVID-19 i jest to podręcznikowy przykład tego, że naturalna odporność jest naprawdę lepsza niż szczepienia”.
Nie będę wynikać w szczegóły, że ozdrowieńcy mają kilkanaście razy większą odporność niż.. uwaga!.. podwójnie zaszczepieni, ani wynikać w szczegóły ile razy podwójne zaszczepieni częściej narażeni są na chorobę i powikłania (13x).
Wszystko jest pod tym linkiem.
Napiszę tylko, że tak jesteśmy stworzeni, byśmy mogli sami spróbować zwalczyć chorobę i dopiero wtedy, gdy nie dajemy rady z przeciwnikiem, powinniśmy sięgać po pomoc Medycyny.
Z jakiś powodów, rok temu, zamiast najpierw sprawdzić moc naszej samoobrony, od razu zamknięto nam dostęp do usług służby zdrowia, wzniecając panikę, która znacznie obniża nasze zdolności radzenia sobie z chorobami.
Zależność między stresem a chorobą także udowodniono już dawno temu.
*****
Pfizer zareagował wczoraj na badania z Izraela, które mimo tego, że nie zajmują miejsca na czołówkach gazet, wywołały spore poruszenie i w Świecie Nauki i w Świecie Pharmy.
Były komisarz FDA, który obecnie jest członkiem zarządu firmy Pfizer (piękna kariera bez konfliktu interesów), powiedział wczoraj w TiVi, że naturalna odporność uzyskana w wyniku wcześniejszej infekcji COVID-19 musi być uwzględniona w dyskusjach przy temacie systemowego zapobiegania pandemii kowid.
Co to oznacza?
Że pojawiło się światło w tunelu dla ozdrowieńców. Czyli prawie dla wszystkich niezaszczepionych, których dzisiaj obarcza się winą za mutacje i straszy, że albo zabiją wirusem siebie albo innych.
„Przedstawione wyniki badań udowadniają, że naturalna odporność zapewnia silną i trwałą ochronę przed chorobą i hospitalizacją. Jednakże porównywanie odporności naturalnej i poszczepionkowej, nie powinno być tematem dyskusji politycznych”
To zrozumiałe i pewnie mainstreamowe media i socjalmedia będą teraz banować za porównania 13x niekorzystne dla szczepionki.
*****
Pfizer musiał na badania zareagować, ponieważ Izrael szczepi ich szczepionką.
Zadziwiające jest, że dzień przed opublikowaniem wspomnianych badań, a dokładnie godziny przed opublikowaniem, FDA zatwierdziła i wpisała szczepionkę PfizerBioNTech na listę oficjalnych szczepionek dopuszczonych do obrotu.
Mimo jej fatalnej ochrony przed zakażeniem kowid (na poziomie 39%).
Zatwierdziła nagle, bez żadnych zapowiedzi.
Nie rozwinę tego tematu, bo to będzie na pewno teoria spiskowa ;)
Ale wy macie jeszcze prawo wyciągać wnioski.
Jeszcze..
.
Dziękuję za uwagę.
Inne tematy w dziale Rozmaitości