Przemysław Mandela Przemysław Mandela
511
BLOG

Homo Wladislaus?

Przemysław Mandela Przemysław Mandela Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 13

Wczoraj radio TOK FM, a za nim także internetowe wydanie Gazety Wyborczej puściło w eter elektryzującą wiadomość o planowanym na 31 października w Krakowie Marszu Tęczowej Tradycji i Kultury. Co w kolejnej już inicjatywie marszowej rodzimych (i nie tylko) gejów i lesbijek może być jeszcze elektryzującego? Okazuje się, że baaardzo dużo. Choćby... Rzekomy patron całej imprezy... 

A jest nim nie byle kto, bo sam Wladislaus, Dei gracia rex Polonie, Hungarie, Dalmacie, Croacie, Rascie, Bulgarie, Sclavonie, nec non terrarum Cracovie, Sandomirie, Lancicie, Syradie, Cuyavie, Lythuanie princeps suppremus, Pomeranie, Russieque dominus et heres etc., czyli po prostu Władysław III Warneńczyk. Co łączy poczciwego Jagiellona ze współczesnym środowiskiem gejowskim w Polsce? Ano rzekomy (przez członków Międzynarodowego Stowarzyszenia Lesbijek i Gejów uznany już za pewny) homoseksualizm króla. Czyni to z  syna Władysława Jagiełły nie tylko jedynego polskiego władcę, który poległ na polu bitwy (w bitwie z Turkami pod Warną, 10 listopada 1444 roku), lecz najprawdopodobniej także jedynego (wciąż trwają ponoć badania środowisk homoseksualnych nad orientacją innych królów Rzeczpospolitej) panującego nam miłościwie w Rzeczpospolitej króla-geja.

Skąd takie domysły, zapyta pewnie zszokowany Szanowny Czytelnik? Ano chociażby z wydźwięku jednego ze zdań nieocenionej kroniki Jana Długosza, które brzmi tak:

zbyt chuciom cielesnym podległy (…) nie porzucał wcale swych sprośnych i obrzydłych nałogów (…)

Dowód dla wielu aż nazbyt czytelny i nie pozostawiający wątpliwości, że owe sprośne i obrzydłe nałogi, których król nie chciał porzucić to właśnie słabość do osobników tej samej płci. Przy okazji na jaw wyszło również, iż ikona polskiej historiografii i kronikarstwa, a więc co za tym idzie autorytet jakim był Jan Długosz okazał się zwykłym homofobem i nietolerancyjnym katolem (fakt, iż był arcybiskupem-nominantem lwowskim dowodzi jedynie, że Kościół Katolicki w Polsce zawsze był siedliskiem tego typu patologii i wsteczniactwa).

Tymczasem kiedy geje i lesbijki dumnie wskazują na Władysława Warneńczyka jako krzewiciela tolerancji w Polsce od czasów najdawniejszych, autor zwróci jedynie uwagę na zapis w listach do papieża legata Cesariniego, który wprost notuje fakt, iż Władysław noc przed bitwą pod Warną spędził w towarzystwie mężczyzny i to do tego muzułmanina

I takim to sposobem syn Władysława Jagiełły ma szansę pokonać monopol na chwałę (wynikającą z przereklamowanego zwycięstwa nad Krzyżakami pod Grunwaldem) swego ojca i stać się symbolem tolerancjinie tylko dla mniejszości seksualnych, lecz także wyznaniowych w Europie. Tylko czekać, kiedy we Wrocławiu dołączy on do Bolesława Chrobrego w panteonie prekursorów Zjednoczonej Europy...

Bogowie, dajcie mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Dajcie mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I dajcie mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego. - Marek Aureliusz

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Kultura