Państwo pisowskie – rodzinna koncepcja państwa
Pisowska koncepcja państwa zakłada maksymalne jego upodobnienie do funkcjonowania prywatnego gospodarstwa domowego. To, co w innych koncepcjach państwa można nazwać kolesiostwem, kumoterstwem, czy nepotyzmem, u nich jest chwalebnym powierzeniem istotnych zakresów działania państwa zaufanym członkom rodziny (nie tyle kompetentnym, ile właśnie zaufanym), jest to podejście normalne w tego typu państwie, np.:
- prowadzeniem auta zajmuje się zawsze najstarszy syn, bo otarł się o mechanikę samochodową;
- czyszczeniem butów zajmuje się najmłodszy syn, bo przyucza się do skrupulatnego i pilnego życia, odpowiedzialnego wykonywania zadań od małego;
- gotowaniem zajmuje się żona, bo się tego nauczyła, wypraktykowała;
- ozdobą mieszkania zajmuje się córka;
- itd.,itp.
-- taka jest po prostu odmienna koncepcja funkcjonowania państwa według PiS!
Tendencje i trendy dawnego, a i obecnego, kapitalizmu są odmienne (alienacja wzajemna ludzi), ale to też się zmienia.
Czy to źle?!
Jeśli ktoś chce mieć inne ustrojowo państwo, inną władzę - musi zmierzyć się z taką właśnie rodzinną koncepcją państwa – i albo potrafi wymyślić coś bardziej atrakcyjnego dla ludzi, albo lepiej niech siedzi cicho, bo dostanie od nich w łeb i tyle będzie jego!
Powiem nawet mocniej: ogólnie i do wszystkich: neoliberalny głąbie KOD-ziarski, jak nie masz lepszej propozycji dla zwykłych ludzi to "stul dziób" i słuchaj się mądrzejszych od siebie.
A jakie zalety i wady ma taki ustrój państwa odpowiedz sobie sam!
Inne tematy w dziale Polityka