Dlaczego państwo typu pisowskiego musi upaść?

Dokładniej: Dlaczego państwo typu pisowskiego musi upaść zostawiając po sobie ruiny (zdewastowane instytucje polityczne i prawne), które trzeba będzie w wielkim trudzie odbudowywać?

Przywódca: Kaczyński jest raczej miernej klasy intelektualistą (brak jakiegokolwiek dorobku naukowego), za to jest demagogiem i populistą, a to znaczy, że prędzej czy później jego XIX wieczne wizje polityki i państwa, prawa, muszą się zderzyć z twardą rzeczywistością XXI w.;

Kaczyński jest sam – budując tego rodzaju państwo (typu wschodniej satrapii) musi wycinać wokół siebie zdolnych i niezależnych, więc nie ma tego kto pociągnąć, nawet w razie jego cięższej choroby;

Kaczyński stawia na ściśle hierarchiczną zależność władzy i serwilizm, klientyzm, co nie jest możliwe – taka zależność zdarza się tylko w mafii, gdzie krwawą dintojrą karze się za odstępstwo;

Prawo w państwie pisowskim musi z konieczności przyjąć zasady prawne odmienne od dotychczas zawartych w Konstytucji i Kodeksach, nie wykluczam, że mogą one być w pewnych rozwiązaniach lepsze niż obecnie obowiązujące, lecz w całości będzie to chaotyczne i mocno odbiegające od standardów demokratycznych w ich obecnym rozumieniu i raczej podejrzewam, że wolności obywatelskie zostaną mocno okrojone dla utrzymania państwa i władzy, i będzie to nowe prawo narzucane siłą i kłamstwem, tak jak już to dzieje się obecnie;

PiS będzie konsolidował "naród" wokół wielkich klęsk narodowych, bo nic tak nie cementuje jak wspólny wróg. Możliwe jest też wywołanie przez obecne władze jakiegoś międzynarodowego konfliktu (zbrojnego), lokalnej wojny, dla scementowania „narodu” wokół jakichś historycznych krzywd;

Otumanieni („marchewką”, „kiełbasą wyborczą”, itp.) ludzie początkowo nie będą protestowali – ba, mogą być nawet zadowoleni, być może zaczną protestować, gdy będzie już za późno, bo władza umocni się w resortach siłowych;

Ruiny, o których piszę wyżej, będą to urzędy obsadzone przez osoby pozbawione jakiejkolwiek samodzielności, nawet samodzielności myślenia – wydaje się, że niezbędna będzie zupełna wymiana kadr;

Rozpad finansowy takiego państwa jest nieuchronny i samoczynny – wystarczy poczekać cierpliwie, zaznaczając od czasu do czasu manifestacjami, że alternatywa istnieje – szkoda tylko wyeksploatowanych zasobów materialnych i intelektualnych państwa, utraconych szans.