Destrukcja
Obecne rządy pisowskie jest to totalna destrukcja państwa i w szczególności społeczeństwa. Jakoś nikt tego nie przewidział i nie wmontował do reguł prawnych po 1989 roku demokratycznych reguł kontroli społecznej władzy i polityków - może nie było to nikomu na rękę, nikt z ówczesnych polityków nie był zainteresowany w ograniczaniu swojej władzy i dostępu do pieniędzy publicznych.
Istnieje kontrola instytucjonalna (TK), ale jak widać nie jest to wystarczające dla zatrzymania demolowania kolejnych urzędów i instytucji państwa.
Jednak polskie instrumenty kontroli nie mogą powielać wzorców zagranicznych, z uznanych demokracji, ze względu na specyfikę naszego państwa.
Za szczególnie niebezpieczne uważam tworzenie uzależnienia pozaprawnego w państwie działającego na zasadzie lojalności mafijnej: „albo będziesz wykonywał polecenia (ustne, pozaprawne), albo nie będziesz pracował w urzędach państwowych i podległych państwu agencjach i spółkach”, a i to nie wystarczy, trzeba jeszcze płaszczyć się przed władzą, bo wszyscy którzy są choć trochę niezależni są dla niej zagrożeniem.
Oparcie państwa na jedynej wiodącej religii prowadzi do automatycznego wykluczenia i zepchnięcia poza margines społeczny wszystkich inaczej myślących. – działa to jak „młot na czarownice”.
Nie odmawiam PiS-owi dobrych chęci, lecz dostrzegam całkowity brak umiejętności i wiedzy, a gdzie tego brak tam działają oni przemocą pozaprawną, psychiczną lub fizyczną.
Ba, nawet zakładam, że czołowi światowi myśliciele i praktycy ekonomii i finansów, z uwagą obserwują ten eksperyment polityczny, być może nawet gotowi są go wesprzeć, co pokazuje np. ostatnia decyzja (właściwie brak decyzji) agencji Moody’s – patrzą na to sceptycznie, ale dają szansę.
Dla mnie nie ulega wątpliwości, że naprawa państwa po rządach PiS-u będzie procesem długotrwałym, w przeciwieństwie do obecnego burzenia państwa, które postępują z szybkością bezmyślnego automatu.
Szczególnie odbudowa moralności, a zwłaszcza co do słów „uczciwość” i „przyzwoitość”, które także za rządów PO nie były używane w pogoni za modelowymi wzorcami zagranicznymi.
Inne tematy w dziale Polityka