PiS, PO i islam

Ja sam widzę spór między PiS-em i PO (Nowoczesną) jako konflikt między demagogami i dogmatykami, bez nawet próby logicznej i racjonalnej analizy sytuacji –więcej jest tam inwektyw i obrażających „wroga” przymiotników.

Podczas gdy PO za swoich rządów rządziło „do przodu” (w przyszłość) nie pamiętając, że – „jakby się nie obrócić dupa zawsze z tyłu” i „nie bądź taki do przodu, bo cię z tyłu zabraknie”. PiS rządzi do tyłu: rocznice, pomniki, odznaczenia, awanse dla dawno zmarłych, polityka cmentarna i uliczna (kogo honorować), itd.

Ja też - tak, jak wielu innych - mam wrażenie, że to, co jest, nie dzieje się naprawdę – że to tylko zły, ale krótki sen, po którym nastąpi przebudzenie i zdam sobie sprawę, że to wszystko się nie zdarzyło i nie ma się czego obawiać. Jednak brutalizacja życia publicznego jest faktem i świadczy, że musi się to skończyć jakimś przełomem (rewolucją?!).

Żartobliwie można jednak napisać, że jest nadzieja: jeszcze niecałe 30.000 lat i PiS wymyśli koło – a potem będzie już z górki.

Najazd muzułmanów na Europę – aspekty

Notkę tę będę pisał na raty, bo nie mam pełnej wiedzy w tym temacie.

Otóż, wydaje mi się, że konflikt cywilizacyjny między ludźmi różnych kultur i religii jest nie do uniknięcia. A w szczególności liberalnej obyczajowo kultury europejskiej z różnymi religiami świata, w tym także z religią chrześcijańską (żydowską reformowaną), która rości sobie bezczelnie pretensje do miana religii rodzimej Europy. Najazd muzułmanów na Europę tylko ten konflikt ujawnił i spotęgował.

Ja widzę tu takie aspekty problemu:

- wydaje mi się, że islam w swoich państwach jest nastawiony na szybką wymianą (doskonalenie) genów w kierunku: „przetrwają najsilniejsi”, tj. kobieta ma rodzić dużo dzieci, z których przeżyją ci, którzy najlepiej dadzą sobie radę;

- w Europie kapitalizm spowodował przeciwnie, że rodzi się mało dzieci, a każde jest obiektem wzmożonej opieki i edukacji – przynajmniej teoretycznie;

- młodzi muzułmanie, nisko wyedukowani, którzy w dużej liczbie pojawili się w Europie, szerzą gwałty na kobietach i kradzieże oraz terrorystyczne zamachy samobójcze;

- nie słyszałem, by były z tego jakieś dzieci – dzieci z gwałtów żołnierskich są na Bałkanach w krajach pojugosławiańskich;

- czy jesteśmy w stanie zmienić ich (ucywilizować!) – nie wiem!;

- wydaje się, że dobrze byłoby stworzyć u imigrantów i z imigrantów własną formację policyjną podległą normalnej policji, która wprowadzałaby u nich spokój i porządek według standardów europejskich i z poszanowaniem naszego europejskiego prawa;

- podkreślmy: religia kształtuje obecnie życie publiczne, bo państwo nie wypełnia (przestało spełniać) swoją rolę organizatorską;

Zaś co do najazdu muzułmanów na Europę (hidżra) ma i będzie on miał złe, ale i dobre następstwa:

Jest i będzie wiele przestępstw (w europejskim rozumieniu) kradzieży, rozbojów, pobić i gwałtów na kobietach;
Wymusi to jednak głęboką (pogłębioną) integrację społeczeństw europejskich, oraz wzmocni „hart ducha” Europejczyków, skłoni ich do poprawy kondycji i poprawy osobistej tężyzny fizycznej;
Wymusi także znaczne zmiany na szczeblu lokalnym: lokalne straże obywatelskie i myślenie o własnym bezpieczeństwie, np. poruszanie się w grupach;
Wymusi także zmiany świadomości politycznej elit europejskich – nie tylko polityków;
Mam nadzieję, że nie damy się tej ludzkiej masie brutalnych barbarzyńców – trzeba jednak rozbić ich grupową solidarność: znaleźć i wspierać tych, którzy będą chcieli współpracować, gdyż oni też nie są jednolici – tyle, że napastliwy stosunek do Europejczyków odtwarza się u nich w kolejnych pokoleniach;
Już obecnie wobec naszych rodzimych bandytów bezpieczniej jest pozostawać w budynkach niż być na otwartej przestrzeni, np. ćwiczyć na stadionach, jednak mnie osobiście niespodziewany bandycki napad tragiczny w skutkach zdarzył się właśnie w budynku, i to ze strony inżyniera budownictwa;