Marksizm – błędy teorii
Patrząc na to, co obecnie dzieje się w polityce uznać trzeba, że jest to kpina z demokracji – raczej można to nazwać demo-ralizacją lub demo-nstracją bezczelności samozwańczych tzw. "elit" (nuworyszy).
W 1989 r. wyszliśmy jako państwo z utopii marksizmu w wersji leninowsko-stalinowskiej (ideologia, która siebie samą nazywała naukową), lecz nie doszliśmy do tego, co być powinno – wydaje się nawet, że trzeba wrócić z powrotem do marksizmu, lecz najpierw naprawić błędy i niedoróbki tej teorii syntetycznego ujmowania rozwoju rzeczywistości (świata). Wyszliśmy z utopii moskiewskiej i popadliśmy bezbronni z powrotem w utopię watykańską.
Po dość pobieżnej analizie dialektyki Hegla i marksizmu jako zastosowania tejże dialektyki do zakresu spraw społecznych i ekonomicznych zauważyć można takie błędy marksizmu:
- Wtłoczenie wolnych ludzi w sztywne ramy ideologii (dogmatyki), pozbawienie ich osobowości, indywidualizmu – traktowanie ich bardziej jako jednostki niż osoby;
- Uznanie konfliktu jako jedynego motoru postępu – podczas gdy wiadomo, że sam konflikt prowadzi tylko do rozpadu związku, tj. muszą istnieć jakieś siły spójności, by układ nie uległ dezintegracji - współpraca jest równie dobrą, a może i lepszą, podstawą rozwoju;
- Brak - tak u Hegla, jak i konsekwentnie u Marksa, jakiejkolwiek teorii „złotego środka”, tj. teorii negocjacji, kompromisu, ustalania się równowagi w systemie, stabilizacji.
Może ktoś podpowie inne błędy marksizmu!
Czy jest w ogóle możliwość naprawienia tej teorii, ideologii?
Inne tematy w dziale Polityka