Nawet zakładając, że religia spełnia w społeczeństwie jakąś pozytywną rolę - wydaja mi się, że kapłani religii powinni dostarczać ludziom pozytywnego wzorca nomalności, normalnego życia - nie tylko przez kazania, ale przez osobisty przykład zmagania się z codziennymi trudnościami.
Religia katolicka nie spełnia tego zadania, gdyż promuje raczej dewiantów seksualnych niż ludzi, którzy dają osobisty przykład godnego modelu życia - powszechnego wzoru do naśladowania.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo