Mam wrażenie, że dla kobiet (Polek) został u nas w Polsce stworzony model kulturowy, który można nazwać "strategią przegrywającą".
Na czym to polega?
Jest coraz więcej kobiet wykształconych, o stosunkowo dużych zarobkach - i coraz więcej mężczyzn zdegenerowanych pijaków, zdegradowanych umysłowo i fizycznie. Te dwie populacje jakby nie przystawały do siebie. Mężczyźni nie potrafią dotrzeć kulturowo do poziomu kobiet, a kobiety nie potrafią aktywnie poszukiwać partnerów wśród tego stada nietrzeźwych mężczyzn - i pozostają samotne z braku czasu, możliwości i wyuczonego modelu kulturowego braku aktywności w poszukiwaniu partnera.
Znam to można powiedzieć z autopsji.
Inne tematy w dziale Kultura