Andrzej Zieliński
"Początki Polski Zagadki i tajemnice"
2007-2015
Tematu Polski słowiańskiej tyczą tutaj tylko dwa początkowe rozdziały.
Przy tym za Polskę słowiańską przyjmuję ziemie polskie (państwo polskie?) przed narzuceniem obcej religii: judeo-chrześcijaństwa.
Czytając pierwszy z tych rozdziałów: "Skąd nasz ród?", miałem wrażenie, że:
1. Autor koncentruje się na stawianiu pytań, a w minimalnym stopniu na te pytania odpowiada, tj. w ogóle nie szuka prawdy historycznej, a raczej tworzy hipotezy jedynie na podstawie lektury literatury źródłowej z terenów polskich i krajów sąsiednich (erudycja, oczytanie);
2. Autor w ogóle nie korzysta z żadnych źródeł archeologicznych.
W kolejnym jednak rozdziale: "Dagome, czyli kto?", Autor popiera wieloma argumentami, także archeologicznymi, dawną hipotezę, wysoce prawdopodobną, ale propagandowo zapomnianą z wielu względów, o obcym skandynawskim normańskim pochodzeniu dynastii piastowskiej w Polsce - wikingowie mieliby w tym przypadku nie ograniczać się do rozboju i grabieży, lecz podobnie jak w innych miejscach Europy stworzyć państwo zawierając związki małżeńskie (rodziny) z miejscowymi Słowiankami (przynajmniej częściowo) - brak mi tutaj jakiegokolwiek odniesienia do Popiela i hipotezy o jego pochodzeniu ze Słowian połabskich.
-
Inne tematy w dziale Kultura