Mafia żydowska Po-Pis
Temat ten właściwie opisałem w całości na tt - tutaj spróbuję opisać go jeszcze raz w całości kolejno i od początku - w celu wyjaśnienia sobie wątpliwości.
Właściwie początek tego problemu zaczyna się wraz z przejęciem władzy po II wś. w Polsce (PRL - właściwie lepiej powiedzieć na ziemi polskiej) przez komunistów żydowskich (sowieckich i polskich) - związany jest też z wymordowaniem masowym elit intelektualnych i politycznych polskich przez Niemców i Żydów.
W 1989 r. doszło do krachu tego systemu (socjalistycznego z perspektywą komunizmu), jednak wielu uważa, że raczej był to upadek celowy przygotowany i kontrolowany, który elitom żydowskim tamtego państwa zapewnił elastyczny "upadek na cztery łapy" poprzez umożliwienie kradzieży majątku państwowego na ogromną skalę.
Jak pokazują fotografie (mafia żydowska się wcale z tym nie kryje) z początkiem lat 2000-nych przy menorze doszło do kolejnego politycznego tym razem żydowskiego rozbioru Polski.
Mafia żydowska uzgodniła i ustanowiła w Polsce duopol polityczny Po-Pis (obie te partie powstały prawie jednocześnie), który ma już rządzić Polską na zawsze, według wzorca, który mafia żydowska przetestowała wcześniej w USA (demokraci-republikanie).
Takie wieczne rządy mafii żydowskiej mają być oparte na starej znanej formule: "dziel i rządź".
Aby zapewnić mafii żydowskiej stałe rządzenie obie te partie muszą współdziałać w rządzeniu lub mieć mafijnego opiekuna do spraw wspólnej strategii działania.
Po pierwsze trzeba prawnie zagwarantować, że jedna z tych partii żydowskich rządzi i z tego tytułu dostaje duże pieniądze z budżetu państwa, ale druga z tych partii (przegrana w wyborach - ale bynajmniej nie opozycyjna) też dostaje fundusze na przetrwanie do następnych wyborów.
Skoro to już się uda wprowadzić do prawa, trzeba wykreować z niczego dwóch liderów tych obu partii żydowskich: np. Tuska i Kaczyńskiego.
Następnie trzeba wyszukać (dostrzec) lub stworzyć z niczego tzw. "oś sporu politycznego": np. kwestia sojuszy zagranicznych (Niemcy-USA).
Następnie odbywa się wielka kampania medialna mafii żydowskiej w celu pobudzenia propagandą społeczeństwa i narodu do nienawiści do tych liderów z wykorzystaniem punktów spornych, co w założeniu ma skutkować rozbiciem społeczeństwa na dwie grupy i nienawiścią wzajemną tych dwóch grup ludzi, kiboli politycznych, troglodytów.
Konieczna jest tutaj znaczna pomoc propagandy: zarówno mediów żydowskich, jak i innych tzw. "pożytecznych idiotów": którzy szczują i napuszczają jednych na drugich.
Założenie mafii żydowskiej jest takie:
"Ludzie w dużej części nie myślą lub myślą tylko interesownie."
"Jeśli nienawidzisz Tuska, delikatna sugestia wystarczy ci, abyś zagłosował na Kaczyńskiego, bo Kaczyński zrobi porządek z Tuskiem",
i odwrotnie:
"Jeśli nienawidzisz Kaczyńskiego po delikatnej sugestii będziesz głosował na Tuska, bo Tusk zrobi porządek z Kaczyńskim".
Oczywiście po wyborach o żadnym robieniu porządku nie ma już mowy.
Plus do tego jest potrzebny system wyborczy, który nie daje żadnej szansy dojścia do władzy alternatywnym partiom konkurencji, opozycji, ani poprzez metodę liczenia głosów, ani poprzez brak finansowania.
Nikt już nie może zmienić prawa, Konstytucji lub zmienić ludzi z administracji rządowej i sądów poza mafią żydowską Po-Pis.
Reszta to cyrk polityczny, spektakl, teatr, gdzie role zostały już rozdane, wybory, tzw. "święto demokracji", gdzie demokracja jest ograniczona do ludzi wcześniej wyznaczonych, marionetek i gra się znaczonymi kartami wyborczymi.
Nadzieja pozostaje w samorządach terytorialnych i zawodowych, które jednak niewiele mogą, ulegają korupcji - kto nie współpracuje z tą mafią żydowską nie dostanie funduszy, grantów, itd.
Jaka jest moja rada na to wobec tego:
Nigdy nie głosuję na mafię żydowską Po-Pis.
Nigdy nie głosuję na nowe mafie żydowskie, które prą do władzy, typu Hołownia (Polska 2050) i Konfederacja i jej partyjki składowe.
Nie głosuję na sekty religijne typu nowa "Polskajestjedna".
Zawsze staram się głosować (przewidzieć) na trzeciego w wyborach i na niego oddać głos, bo "gdy się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma".
Pytanie:
Dlaczego w Sejmie nie ma mniejszości żydowskiej, tj. reprezentacji patriotycznych żydów polskich?!
- czyżby w Polsce Żydów nie było?!
- czy może nie ma Żydów patriotycznych polskich?
-
Inne tematy w dziale Polityka