Słowiańszczyzna - polityka polska
Według polskich odnowicieli i teoretyków rodzimej myśli, filozofii słowiańskiej i polskiej, tj.:
1. Zoriana Dołęgi Chodakowskiego (Adama Czarnockiego),
2. Adama Mickiewicza (częściowo, bez mesjanizmu - w tym aspekcie oparłbym się raczej na myśli Kazimierza Łyszczyńskiego, raczej bardziej po słowiańsku praktycznej) i
3. Jana Stachniuka oraz
4. Kazimierza Moszyńskiego, który bardziej skupił się na szerokim zebraniu słowiańskich obyczajów niż wyznaczaniu kierunków działania,
- polityka polska (dążenie - czyn narodowy) powinna kierować się polskim i słowiańskim mitem narodowym, słowiańską misją dziejową.
(ludzie ci własnym życiem, twórczością i czasem męczeńską śmiercią dowiedli, że są słowiańskim i polskim wzorcem osobowym)
Wchodzą tutaj trzy ważne dla Słowiańszczyzny i polityki słowiańskiej pojęcia:
1. obyczaj (tradycja),
2. kultura i
3. cywilizacja.
Jak się wydaje, obecnie władzę w Polsce sprawują obce elementy etniczne, które opierają się na polsko-języcznych, ale obcych, czy nawet wrogich Polakom i Polsce, ośrodkach analitycznych, które wyznaczają obecną politykę polską.
Nie dość, że nie znają oni sedna Słowiańszczyzny, nie czują intuicyjnie tematu Słowian, więc siłą rzeczy nie mogą i nie chcą realizować słowiańskiej myśli politycznej, ale chyba nie mają nawet zbornego poglądu:
1. Raz jest to polityka "iść za stadem, ze stadem" - przy tym za stado uważane są kraje NATO, kierowane przez Usraelitów, być może z nadzieją, że gdy będziemy popierali, to i Polsce jakieś ochłapy skapną;
2. Innym razem polityka wyprzedzania usraelskich pragnień, pokazywania jaka Polska jest dla nich przydatna, dla realizacji usraelskich planów globalistycznych;
3. Chyba nigdy nie jest to polityka polskiego interesu narodowego (ludzkiego, społecznego) czy państwowego: ani doraźnego, ani długo-falowego.
(w polityce długo-falowej chodzi o kolejne działania w tym samym kierunku nakładające się na siebie i wzmacniające wzajemnie, nie jest to tylko polityka długo-terminowa)
Zabawne, wzorcem takiej rodzimej własnej stałej polityki jest obecnie sąsiednie państwo z obszaru dawnego BARBARICUM z czasów rzymskich, tj. o dziwo Niemcy, którzy powoli i tym razem w miarę pokojowo (uwaga na pozory działania pokojowego - co rusz z tamtej strony ktoś pokazuje prawdziwe zamiary) realizują dawne teutońskie barbarzyńskie idee parcia na Wschód ("drang nach Osten").
Przyznam się, że do mnie całkiem nie trafia obecna polityka pro-banderowska i anty-sowiecka tego rządu anty-polskiego, anty-słowiańskiego, w Polsce.
-
Inne tematy w dziale Polityka