Słowiańszczyzna - polszczyzna - dobre obyczaje
Konstancja Hojnacka
"Kodeks towarzyski"
1939 - 1990
Halina i Tadeusz Zgółkowie
"Językowy savoir-vivre"
1992
Edward Pietkiewicz
"Dobre obyczaje"
1987
-
Jak zwykle książki tylko przeglądam i traktuję jako inspirację do przemyśleń - moja recenzja raczej nie odnosi się do samej treści książki albo tylko w małej części.
Według mnie tzw. "dobre obyczaje" to jest to, co przetrwało u Słowian polskich wpływy obce: najazd religii judeo-chrześcijańskich i kultury semicko-chazarskiej wraz z feudalizmem, później zabory, a następnie po II wś. aż do czasów obecnych najazd kultury sowieckiej.
Na czym polegają "dobre obyczaje" polskie?
(zauważam w jednym z tytułów uchybienie dobrym obyczajom w formie użycia francuszczyzny!)
Polegają one na ukryciu siebie za ustalonymi sposobami postępowania społecznego - formami.
Dobrze jest, gdy dobre obyczaje zachowania wyrażają twoje stałe cechy charakteru, wewnętrzną uprzejmość, życzliwość czy serdeczność, ale w skrajnych przypadkach nie jest to konieczne.
Prywatnie i osobiście możesz być chamem, debilem, półgłówkiem i narwańcem - dopóki tego nie pokazujesz w towarzystwie, otoczeniu społecznym, jesteś uważany za człowieka "na poziomie" średnim kultury - dobre obyczaje dają ci dobry start społeczny do kariery między ludźmi, nie musisz być od razu geniuszem.
(wódka, alkohol, powodują rozluźnienie hamulców społecznych i kultury obyczajowej)
Kultura dobrych obyczajów nie jest całkiem sztywna, ciągle pojawiają się nowości, szczególnie związane z nowymi wynalazkami typu telefon komórkowy, ale nie tylko, młodzi zawsze starają się pokazać coś nowego, osobistego - w znalezieniu doraźnych rozwiązań obyczajowych pomaga tolerancja i wyobraźnia, kontynuacja form dawnych.
Twoja kultura obyczaju zmienia się też naturalnie wraz z twoim wiekiem i stanem zdrowia.
Trzeba być jednak przygotowanym, że nie wszyscy znają i rozumieją zasady kultury zachowania - z takimi też trzeba dawać sobie jakoś radę - w zasadzie zalecane jest unikać takich ludzi i takich kręgów towarzyskich, ograniczyć kontakty - jeśli tylko możesz.
Obecnie powstała, szczególnie na tzw. Zachodzie, nowa moda pokazywania "jestem, jaki jestem" - gdzie bezwstyd, jawne okazywanie chamskiego zachowania (typu kopulacja psów na trawniku) jest uważane za zaletę, bo ma być to przejaw jednolitości charakteru, jawności i przejrzystości - pisałem o tym już wcześniej przy okazji obyczajów wsi polskiej.
Tzw. "upadek dobrych obyczajów" jest ewidentnie związany z niekontrolowanym napływem obcych kulturowo migrantów, których jest zbyt dużo, aby wtopili się w nowe otoczenie społeczne, przejęli kulturę społeczeństw-gospodarzy - aby nie tworzyli odrębnych społeczności izolowanych w typie dobrze w Polsce znanych gett żydowskich.
-
Inne tematy w dziale Kultura