Eligia Gąssowska
"Bizancjum a ziemie północno-zachodnio-słowiańskie we wczesnym średniowieczu"
"Studium archeologiczne"
Jak zwykle staram się dociec toku myśli Autorki, więc zaczynam od przejrzenia "Spisu treści", potem czytam dokładnie "Przedmowę".
Raczej nie mam dużych oczekiwań, nie spodziewam się błyskotliwej intuicji, pisarstwo naukowe pozwala ukryć w słowach, w solidności, brak głębszego zrozumienia, pojęcia tematu - zdecydowanie bardziej twórcze jest tu podejście amatorskie, nieprofesjonalne, popularno-naukowe.
Rozważania wstępne Autorka przeniosła do pierwszego rozdziału.
"Przedmowę" zaczyna wzmianka, że kultura antyczna została przechowana przede wszystkim w dwóch europejskich kręgach kulturowych: greckim i łacińskim.
Autorka wydaje się nie zauważać - a może tylko udaje, że nie zauważa - że kultura europejska została podbita przez kulturę semicko-chazarską wraz z religiami judeo-chrześcijańskimi, dla których kultura klasyczna, starożytna, była/jest tylko językiem wyrażania obcej ideologii.
To przemilczenie (politycznie motywowane?) tak ważnego historycznie tematu podważa całą wartość naukową tej pracy - żadne ustalenia Autorki nie będą miały wartości bez uwzględnienia prawdy dostępnej przecież w źródłach pisanych - no przecież prawie cała filozofia, teologia europejska, próbowała wbudować w życie semicką koncepcję boga bez efektu pozytywnego, ta porażka myślicieli jest bardzo znacząca.
Inne tematy w dziale Kultura
