Pojawiło się ciekawe pytanie szczegółowe do poprzedniej notki:
"Czy te diabły ludowe były naturalnym uzupełnieniem bogów i świętych Kościoła katolickiego?"
Moja wstępna odpowiedź:
"Raczej nie, były próbą kontynuacji własnej kultury słowiańskiej w warunkach opresji obcej kultury."
Temat jest jednak ciekawy, więc warto coś więcej napisać.
Otóż kultura semicko-chazarska wraz z religiami judeo-chrześcijańskimi w pakiecie z feudalizmem została narzucona Polakom jako kompletna koncepcja filozoficzna, społeczna, która nie wymaga żadnych uzupełnień.
Według nowszych pojęć jest to coś, jak tzw. „czarna skrzynka”: na wejściu wrzucasz pieniądze, na wyjściu otrzymujesz pokropek, a co jest w środku nie musisz wiedzieć, to nie twoja sprawa.
I tak to działało od początku, rytuał, tzw. „liturgia”, był głoszony ludowi w całości po łacińsku, aby ludzie nie zorientowali się, że są oszukiwani, dopiero później kazania zaczęto głosić po polsku.
Ale są ludzie, którzy potrzebują znaleźć jakiś sens w rzeczywistości, a nie znajdując tego sensu w nowej religii, stworzyli diabła polskiego, słowiańskiego, ludowego, jako syntezę heglowską tezy, czyli mitologii słowiańskiej, i antytezy chronologicznie późniejszej, czyli mitologii judeo-chrześcijańskiej.
Z tego wywodu wynika, że moje wcześniejsze uwagi o całkowitym przerwaniu rozwoju kultury słowiańskiej w momencie przyjęcia nowej religii były nieprecyzyjne – ludzie po prostu usiłowali z pomocą dotychczasowych wyobrażeń o rzeczywistości pojąć absurdy i abstrakcje przemocą narzuconej nowej religii wraz z nową filozofią i obcą kulturą.
Diabeł jest stworem syntetycznym jednostronnym ("samo czyste zło"), więc dla Słowian jest absurdem, kompletnym abstrakcyjnym nierealnym nonsensem.
Jest stworem, na którego można zrzucić odpowiedzialność.
Ktoś tu wrzucił taki koment:
"Diabły ludowe były próbą oswojenia (meta)rzeczywistości budzącej lęk - w tym celu nadawano im swojskie cechy."
Odpowiedz
Bardzo jednostronne, wręcz anachroniczne twierdzenie nieuwzględniające długiego rozwoju słowiańskich wierzeń, tzn. słowiańskiego poglądu na życie.
Zupełnie się z tym nie zgadzam, demonologia słowiańska była obszerna i kompletna, jednak wobec narzuconej przemocą obcej mitologii judeo-chrześcijańskiej kultura słowiańska musiała jakoś przyswoić obce pojęcie "diabła", i zrobiła to nadając takiemu stworowi cechy swojsko pojmowanego "zła".
Inne tematy w dziale Kultura