zenjk zenjk
90
BLOG

"Bestiariusz słowiański"

zenjk zenjk Kultura Obserwuj notkę 1

Paweł Zych

Witold Vargas

"Bestiariusz słowiański"

Bartłomiej Grzegorz Sala

"Wśród polskich syren, rusałek, meluzyn, świtezianek i innych wodnych panien"

Ujmuję te dwie książki łącznie, bo ich temat jest podobny i nie stwarza potrzeby szerszej recenzji z mojego punktu widzenia.

Jestem nieco sceptyczny względem nowszych książek tego typu, lecz mają one swoje zalety.

Powszechnie spotykany w różnych formach temat wodnych panien: pociągających i niebezpiecznych świadczy o powszechnej potrzebie ostrzeżenia przed groźbą żywiołu wody, która łagodnie zachęca do kąpieli, ale łatwo utopi nieostrożnego - dlaczego jest to łączone właśnie z młodą i ładną kobietą można się domyślić.

"Miłe złego początku, lecz koniec żałosny".

Duża ilość demonów środowiska wodnego świadczy o ważności tego tematu dla ludzi.

"Bestiariusz" jest encyklopedycznym przeglądem przez demonologię słowiańską i ludową.

1. "Rzecz o skrzatach, wodnikach i rusałkach"

2. "Rzecz o biziach, kadukach i samojadkach"

Wiele jest demonów w mitologii słowiańskiej - w porównaniu z innymi rzuca się w oczy brak wyspecjalizowanego "boga wojny".

ŚWIĘTOWIT: „SŁOWIAŃSKI BÓG WOJNY I URODZAJU”, służył raczej do przepowiedni i wróżb przyszłości, a i to w okolicach bardziej zagrożonych ze strony agresywnych sąsiadów germańskich, nordyckich i innych: na Połabiu na przykład.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Po%C5%82abie

Jeśli szukać analogii to Świętowit odpowiadałby raczej "wyroczni delfickiej".

https://pl.wikipedia.org/wiki/Wyrocznia_delficka

Czytam właśnie "Wstęp" do edycji łącznej obu części "Bestiariusza" i zauważam z przykrością zupełne niezrozumienia sposobu powstawania legend słowiańskich.

Według Autorów kolejność była tu następująca:

1. BUJNA WYOBRAŹNIA SŁOWIAN, FANTAZJA ->

2. OPOWIEŚCI I LEGENDY ->

3. RELIGIJNE OBRZĘDY LUDOWE.

Zupełnie się z tym nie zgadzam, to jest po prostu błędne, brak zrozumienia psychologii i socjologii Słowian.

Słowianie byli/są realistami.

Moim zdaniem kolejność była całkowicie odmienna:

1. PRZYRODA I GROŹNE ZJAWISKA, NIEZROZUMIAŁE SIŁY PRZYRODY (np. przepalanie głowy u ludzi, którzy pracują na polu w południowym słońcu) ->

2. POTRZEBA WYJAŚNIENIA I ZROZUMIENIA TAKICH ZJAWISK ->

3. WYMYŚLENIE DEMONÓW JAKO STWORÓW, KTÓRE RZĄDZĄ TAKIMI NIEZNANYMI ZJAWISKAMI (np. Południca) ->

4. TWORZENIE LEGEND JAKO MNEMOTECHNICZNYCH UTWORÓW, KTÓRE SŁUŻĄ DO PRZEKAZYWANIA OSTRZEŻEŃ O POWSZECHNYCH ZAGROŻENIACH INNYM LUDZIOM I NASTĘPNYM POKOLENIOM, UTRWALANIA WIEDZY ->

5. BYĆ MOŻE JAKIEŚ OBRZĘDY LUDOWE, RYTUAŁY MAGICZNE DLA ZAPOBIEŻENIA TYM ZAGROŻENIOM.

Podsumowując:

Fantazja Słowian ma tu niewielkie znaczenie, decydujące były względy praktyczne indywidualne i społeczne.

Bajki abstrakcyjne i absurdalne przyniosła Słowianom dopiero kultura semicko-chazarska.


zenjk
O mnie zenjk

spokojny - zdziwiony

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Kultura