Józef Burszta
https://pl.wikipedia.org/wiki/J%C3%B3zef_Burszta
"Kultura ludowa - kultura narodowa"
Książka ta jest lekko dopracowanym zbiorem pism naukowych pisanych wcześniej na podstawie bogatej bibliografii.
Systematyzując jednak:
Feudalizm (wraz z chrześcijaństwem) przyniósł podział społeczeństwa polskiego na stany:
1. Stan rycerski kolejno ewoluujący w szlachtę i następnie ziemiaństwo;
https://pl.wikipedia.org/wiki/Szlachta
2. Stan duchowny - trzymający zawsze z władzą i namawiający poddanych do posłuszeństwa;
https://pl.wikipedia.org/wiki/Duchowie%C5%84stwo
3. Stan mieszczański: rzemiosło i handel;
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mieszcza%C5%84stwo
4. Lud, czyli stan chłopski.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ch%C5%82opi
Szlachta nie była jednolita: magnaci (arystokracja), posesjonaci z dworkami oraz gołota szlachecka.
Chłopi różnili się według stanu majątkowego, a po rozbiorach według statusu prawnego w odpowiednim zaborze.
Mnie temat kultury ludowej interesuje tylko o tyle, o ile można z niego odczytać ślady pierwotnej polskiej kultury słowiańskiej.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kultura_dawnych_S%C5%82owian
Dla mnie zatem w tej książce ważny jest jedynie cytat z dzieła Wincentego Berwińskiego "Studia o literaturze ludowej" ("Studia o gusłach, czarach, zabobonach i przesądach ludowych") podany na str.55/56.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ryszard_Berwi%C5%84ski
Berwiński twierdzi, że w świadomości ludowej nie zostało nic ze słowiańszczyzny:
"[zabobony] nie tylko przeszłością czasów słowiańskiego pogaństwa nie sięgają, ale że nawet niektóre z nich doszły do jego wiadomości nie tak nazbyt dawno",
"z ojca wojującego Kościoła i z matki ciemnoty".
Co do ciemnoty ludu - nie zgodziłbym się, miał on wielką wiedzę i umiejętności oraz inwencją twórczą.
Jak się wydaje zatem wielka ilość fantazmatów u ludu polskiego słowiańskiego była pochodną braku możliwości jakiegokolwiek pojęcia kultury semicko-chazarskiej, która opanowała Polskę - zupełną obcością tej kultury, koniecznością uzupełnienia tej kultury w bardziej zrozumiałe dodatki bliższe praktyce i magii życia codziennego.
Utrzymywanie się zatem u ludu polskiego obrzędów słowiańskich cyklu rocznego byłoby jedynie nieuświadomioną tradycją, bez pierwotnych treści.
Inne tematy w dziale Kultura