zenjk zenjk
24
BLOG

Pielgrzymka słowiańska - Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu

zenjk zenjk Kultura Obserwuj notkę 0

Pielgrzymka słowiańska - Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu

https://pl.wikipedia.org/wiki/Muzeum_%C5%9Al%C4%85ska_Opolskiego_w_Opolu

https://muzeum.opole.pl/dzial-archeologiczny/

https://muzeum.opole.pl/pradzieje-i-wczesne-sredniowiecze-opolszczyzny-ws/

https://muzeum.opole.pl/opole-grod-miasto-stolica-regionu/

https://muzeum.opole.pl/ceramika-gornoslaska-or/

12.02.2022

10.09.2022

Muzeum znajduje się za trójkątnym placem małego rynku w głębi, przed schodami w górę do kościoła, po lewej stronie.

Mieści się ono w dużym historycznym budynku.

Duża wystawa archeologiczna jest w dużym pomieszczeniu piwnicy podzielonym na cztery przedziały dla zwiększenia powierzchni wystawowej.

Ciekawostki:

W piwnicy przed wejściem do pomieszczenia wystawy mała piaskownica i w niej kilka zabytków, wydłużona czaszka chyba konia.

Wewnątrz wzdłuż przejścia wyeksponowano łódź dłubankę ponad 10-cio metrową zrobioną z połowy pnia dębowego datowaną na 371 r. ne.

Nietypowe siekierki miedziane z neolitu, większa ich część zrobiona w formie prostokątnych płytek z naostrzoną krawędzią.

Figurka ceramiczna ok.5 cm: "wołka" - nie wiadomo, czy chodzi o woła, czy może raczej o wilka.

Wózek z brązu ok.10 cm, rzekomo kultowy, taki jak spotykałem już w innych muzeach.

Dużo udziwnień - pomysłowych, ale przeszkadzających - ja popieram pokazywanie autentyku i zwracanie uwagi na jego cechy szczególne.

Brakuje mi tego na różnych wystawach archeologicznych: zaakcentowania cech nietypowych, unikatowych, pokazywanych zabytków, zamiast tego muzealnicy usiłują "uatrakcyjnić" wystawę jakimiś swoimi pomysłami (pożal się panie borze).

Trzeba rzeczywiście pasjonata, żeby potrafił coś ciekawego napisać o pokazywanych zabytkach, i to bez wchodzenia w niepotrzebne szczegóły historyczne.

Ciekawa jest pomysłowość tamtych ludzi w tworzeniu swojego życia, narzędzi.

Wystawa mówi obrazem, więc trzeba ją samemu obejrzeć - słowa obecne nie mogą w pełni oddać tamtego świata, brakuje odpowiednich pojęć, określeń na rzeczy, kształty i zdobienia, które już dawno wyszły z użycia, z drugiej strony jednak obraz nie wskazuje cech ważnych, unikatowych, opis jest potrzebny do tego, by widzowi te cechy wskazać.

Przy powtórnej wizycie nie zauważyłem żadnych zmian, a przecież skoro kustosze żyją z tego, to powinni na bieżąco dokładać nowe eksponaty i zmieniać, poprawiać i dodawać nowe opisy.

Wobec takiego stanu rzeczy starałem się tylko poczynić nowe spostrzeżenia, dostrzec kolejne ciekawostki.

Opis stwierdza, że osadnictwo w tym regionie datuje się od 500 tys. lat pne. - byli to kolejno: człowiek wyprostowany (homo erectus), człowiek neandertalski i człowiek rozumny (homo sapiens).

Spodobał mi się dobrze oczyszczony zestaw z brązu dla konia, jeźdźca, w tym łańcuch zrobiony z kwadratowych przęsełek wykonanych z pręcików, misterny, i duży zbiór kółek do ostróg różnej wielkości.

Jest tam też naczynie ceramiczne z trzema doklejonymi jakby fajkami, podobne widziałem w Zamościu - może narzędzie do okadzania pszczół?.

W zdobieniach naczyń dostrzegłem regularne pola zaorane w różnych kierunkach, oraz regularne pola zaorane przedzielone równie regularnymi warzywnikami - ujęcia oczywiście uproszczone i dość symboliczne.

W przedziale słowiańskim nóż w kształcie prawie współczesnym, gdyby nie połamany uchwyt i wżery na stalowym ostrzu można by go uznać za wyrób nowoczesny.

Na parterze wystawa ceramiki śląskiej przez wieki, w tym jedna gablota ceramiki archeologicznej od okresu neolitu, nie zauważyłem nic specjalnie ciekawego - brak opisu, który krótko wskazałby mi atrakcyjne cechy unikatowe tych naczyń.

Na piętrze jeszcze jedna wystawa archeologiczna: "Ostrówek" - pierwotne Opole, pierwsze osadnictwo na wyspie rzecznej 8./9. wiek, początek grodu obronnego z drużyną wojskową i ich rodzinami około 990 r. - dopiero wtedy liczne zabytki żelazne, "prywatyzacja" grodu w formie majątku ziemskiego w zamian za służbę wojskową, w końcu budowa zamku w miejscu grodu i upadek, przeniesienie ludności obok za rzekę do miasta lokowanego w 13. w.

Przy okazji trafiłem też na wykład o kulturze lateńskiej (celtyckiej), która rozwijała się w okresie lateńskim w regionie głubczyckim.

Dużo małych wyrobów metalowych, też monet złotych i srebrnych (Celtowie próbowali wprowadzić na ziemie polskie gospodarkę towarowo-pieniężną, ale to się im nie udało, i podobnie koło garncarskie też się nie przyjęło).

Naczynie celtyckie grafitowe klejone (podobno dobre do gotowania na ognisku) na wystawie w piwnicy słabo widoczne i nie opisane - podobne są w Żywcu z kultury puchowskiej, tj. górali celtyckich.


zenjk
O mnie zenjk

spokojny - zdziwiony

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura