Andrzej Buko
https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Buko
"Archeologia Polski wczesnośredniowiecznej"
Zacząłem właśnie czytać tę książkę, ale dwa spostrzeżenia doraźne uważam za na tyle bulwersujące, że wymagają natychmiastowego odniesienia:
- str.11 Autor arbitralnie wyklucza ze swoich rozważań Warmię i Mazury;
Uzasadnia to tak: ziemie zajmowane we wczesnym średniowieczu przez ludy bałtyjskie.
Uważam tą decyzję za dyskusyjną i kontrowersyjną, sporną.
Moim zdaniem tytuł książki nie może dotyczyć Polski ówczesnej, bo w początku okresu, którego książka dotyczy, Polska jeszcze nie istniała jako państwo, a i granice ziem polskich nie były ustalone - powstawanie Polski było procesem rozciągniętym w czasie poprzez przyłączanie kolejnych obszarów, ziem - mniej lub bardziej pokojowe.
Moim zdaniem zatem tytuł książki powinien dotyczyć całości Polski we współczesnych granicach - uwzględniając też ciekawostkę, że obecne województwo warmińsko-mazurskie w całości graniczy jedynie z obwodem królewieckim - obecnie rosyjskim, bez wspólnej granicy z Litwą na przykład.
Oczywiste jest, że Warmia i Mazury miałyby swoją odrębność i specyfikę w takim ujęciu, ale nie całkiem odbiegającą od innych ziem polskich - jak to niedawno wykazałem na podstawie podobnego (identycznego) kształtu rozdzielaczy krzyżowych ogłowia końskiego.
Podważanie przynależności Mazur do Polski jest niedopuszczalne.
Gdyby się uprzeć to Autor mógłby wydzielić z Polski wszystkie regiony, w szczególności Śląsk, Kaszuby i pomorze, Mazowsze, itp. i opisywać je całkiem oddzielnie, bo przecież każdy z nich ma swoją specyfikę.
- str.15 Autor odniesieniu do Polski przed-chrześcijańskiej używa pejoratywnego słowa: pogańskie (cmentarzysko), i wielokrotnie dalej tak samo.
Ja rozumiem, że brak tu odpowiedniego słownictwa, Autor po prostu z braku czasu i namysłu używa słownictwa z publikacji, z których korzysta do napisania tej książki, ale obecnie słownictwo takie powinno być usunięte z języka naukowego, bo poniża naszą własną polską kulturę słowiańską.
Więcej nawet - skoro Polakom-Słowianom udało się utworzyć własne państwo: Polskę, co najmniej sto lat przed przyjęciem narzuconej przemocą Polsce kultury semicko-chazarskiej, znaczy to, że te religie judeo-chrześcijańskie wcale nie były potrzebne do utworzenia struktury typu państwowego i zaprowadzenia porządku wewnętrznego, a jedynie do polityki zewnętrznej, obronnej, dyplomatycznej - zresztą też nie zapewniającej Polsce pełnego bezpieczeństwa przed agresywnymi chrześcijańskimi państwami sąsiednimi.
Zwłaszcza, że wraz z (judeo-)chrześcijaństwem przyszedł do Polski feudalizm, który nie był system społecznym o szczególnych zaletach, a wręcz przeciwnie powodował stałe konflikty społeczne i spychanie dużej części społeczeństwa do roli poddanych, prawie niewolników.
Inne tematy w dziale Kultura