Chrześcijaństwo – katolicyzm polski
Omawiając rozsądnie religię panującą w Polsce należy zwrócić uwagę na jeden często jakby nie dostrzegany szczegół.
Według Jasienicy („Słowiański rodowód”) - chociaż nie podaje on na ten temat żadnych dowodów - u początków chrześcijaństwa na terenach polskich istniał dylemat (alternatywa):
Władze państwa Polan do integracji narodu wybrały z wielu powodów obcą religię: chrześcijaństwo.
Władze suwerennych ówcześnie Wiślan integrowały lud wokół własnych obyczajów i wierzeń słowiańskich (Łysa Góra).
Władze państwa Polan przejęły kraj Wiślan na zasadzie umowy wzajemnej o dziedziczeniu po bezpotomnej śmierci władcy kraju i ich religia stała się wiodącą, panującą.
Wniosek I:
Jeśli tak, to można przyjąć, że domyślnie Kościół katolicki (tzw. duchowieństwo, hierarchia katolicka) zawarł umowę z Polską o byciu jego elitą intelektualną.
Przejawiało się to w formie tworzenia i prowadzenia szkół przez kościoły w Polsce.
Kościół katolicki wziął na siebie odpowiedzialność za takie wychowywanie i edukowanie Polaków, które zapewni trwałe istnienie i integralność terytorialną państwa polskiego.
Szkolnictwo świeckie, kształcące obywateli, zaczęło powstawać w Polsce o wiele za późno.
Rozbiory Polski w XVIII w. ukazały, że katolicyzm nie spełnił swojej części domyślnej umowy, bo nie alarmował o możliwości upadku państwa i nie podejmował środków zaradczych, gdy był jeszcze na to czas.
A gdy już doszło do rozbiorów katolicyzm za pośrednictwem listu papieskiego apelował o poddanie się Polaków władzy państw zaborczych.
„Po III rozbiorze Polski papież Pius VI skierował do [#Ignacy_Krasicki] 16 grudnia 1795 r. brewe, nakazując mu wpajać w naród polski obowiązek wierności, posłuszeństwa i miłości panom i królom.”
– co Krasicki rozpowszechnił w formie tłumaczenia i przedstawienia w czasie kazań w kościołach.
Wniosek II:
Pozycja i działanie kościoła katolickiego w Polsce jest zatem co najmniej dwuznaczna:
Katolicyzm bez powodzenia stara się łączyć utrzymanie swojego stanu posiadania majątku oraz swoją podległość Watykanowi i jego pomyślności - z wiodącą rolą w Polsce i teoretycznym (hasłowym) działaniem na rzecz Polski i Polaków.
To samo powtarza się bez końca:
Według listu ambasadora faszystowskich Włoch do Mussoliniego minister spraw zagranicznych Polski Józef Beck, po zakończeniu Kampanii Wrześniowej w 1939 r. powiedział w Bukareszcie: — "Do najbardziej odpowiedzialnych za tragedię mojego kraju należy Watykan. Zbyt późno uświadomiłem sobie, że prowadziliśmy politykę zagraniczną służącą jedynie egoistycznym celom Kościoła katolickiego".
Wniosek III:
Każdy, kto wspiera jakiekolwiek formy judeo-chrześcijaństwa w Polsce, jest co najmniej podejrzany o nieczyste intencje, jeśli nie o zdradę narodu.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo