Zgubiłem w czytaniu "e" i z początku pomyślałem o Hollande, tym małym, francuskim chłopaczku podkochującym się w starszej od siebie o dekadę nauczycielce, ale nie! To nie o niego poszło, lecz o naszą, co ja piszę, co ja piszę! Jaką naszą? Obcą, obcą Agnieszkę Holland.
Co wymyśliła artystyczna perła KO?
Otóż chce ona naprawić politykę w państwie polskim przez... odebranie czynnego prawa wyborczego mężczyznom na lat 12.
Nie, to nie pomyłka. Pani na starość jak widać próbuje uczynić z siebie nie wiadomo co.
Tylko patrzeć jak zacznie głosić wszem i wobec, że ona już nie kobieta, i nie mężczyzna, tylko płeć trzecia. Taki wiecie, Alf w spódnicy, gotowy w dodatku pożreć kota prezesa i nakręcić o tym jeszcze film, w którym w roli głównej obsadzi najpewniej urodziwą pannę Bób Humus-Włoszczyznę. Boże chroń nas przed takimi odmieńcami...
źródło media narodowe
Inne tematy w dziale Polityka