Bardzo fajny, rokujący wynik Konfederatów, bez reklamy w dodatku po chamsku traktowanej podczas wyborów. Jestem, poza tym z tego wyniku zadowolony, tym bardziej że widzę iż zwycięzca dalej boi się Konfederatów jak diabeł święconej wody, Prezes powiedział zresztą przy okazji jakiegoś wywiadu że żadnych sojuszy z nami nie widzi. Trudno, widać preferuje bardziej udawane spory ze Schetyną i Volkstrumistami Biedronia (cudne logo tej partii - śmiech) oraz sojusz z Żydami, którzy i tak puszczą jprezesową pychę w skarpetkach.
Pozdrawiam wszystkich którzy głosowali na Listę Nr 1.
Inne tematy w dziale Polityka