O zamachach na kościoły w dawnym Cejlonie dowiedziałem się jak niemal każdy w Polsce, rano po powrocie z rezurekcji. Okropność. To że do ataków na chrześcijan dochodzi wszędzie, na całym niemal świecie - szczególnie na Bliskim Wschodzie (ISIS), Afryce ( Boko Haram) i w dawnych koloniach angielskich jak Afganistan i Pakistan (talibowie) wiemy nie od dziś, ale to co wydarzyło się dzisiaj świadczy że nastąpiła pierwsza poważna erupcja w ataku na chrześcijaństwo, w dodatku sprawnie przez wrogów Kościoła zorganizowana. Prologiem zaś było podpalenie naszego symbolu: paryskiej katedry Notre Dame oraz próba podpalenia kościoła św. Patryka w Nowym Jorku. Jak więc widać wrogowie Chrystusa usiłują podpalić świat wojną religijną w wielu jego zakątkach.
Na szczęście nie ulegamy tym krwawym prowokacjom. Zresztą, czy można sobie wyobrazić katolika, który wbiega do meczetu i wysadza się w nim z okrzykiem: "Niech żyje Jezus Chrystus i Matka Boża!"? Nie można, bo to absurd, chociaż z drugiej strony katolik to nie pokorne cielę które można okładać do woli i bezkarnie.
Myślę że powodem ataków na nas chrześcijan, baa, jestem o tym głęboko przekonany jest przede wszystkim nasza własna chwiejność religijna. Nasi wrogowie to widzą i ze zdwojoną mocą atakują, albowiem dawniej siłą Kościoła i chrześcijaństwa było nie tylko jego zbrojne ramię w postaci krucjat ale także jego wcześniejsza elitarność oraz bezkompromisowość. Na zostanie chrześcijaninem trzeba było sobie solidnie zapracować swoją postawą. W dodatku małe wspólnoty z początku I w. były nie do zinfiltrowania. Dzisiaj,
kiedy chrześcijaństwo stało się mętną, szeroko rozlaną rzeką są one narażone na jeszcze większe niebezpieczeństwo niż kiedyś. Gdzie leży więc zwycięstwo? Oczywiście że w modlitwie ale także i działaniu. Bóg bowiem chętnie pomaga tym, którzy sami sobie chcą pomóc. Tylko czy my, chrześcijanie jesteśmy na to obecnie gotowi? Mam spore wątpliwości oglądając to, co się wyprawia na zachodzie Europy we Francji, Niemczech, Hiszpanii czy Włoszech, a także pomału również i u nas - w Polsce.
Inne tematy w dziale Polityka