Niedawno oglądałem w sieci filmik z Nowej Gwinei, konkretnie relację ze spotkania z ludem, który jeszcze nie widział białego człowieka. Dlaczego o tym wspominam, bo ta sama zacofana, z epoki kamiennej Nowa Gwinea podniosła ostatnio dla swoich wojowników kwotę wolną od podatku, co w przeliczeniu na złotówki daje 15.3 tys złotych. Nieźle co? U nas jest to prawie 3.100, czyli że u nas podatek płacimy od zarobionego byle czego, tak nas cisną. Kiedyś kabareciarz śmiał się, że nawet czarna Angola wie że gospodarczo jesteśmy za nią. Mylił się, Papua Nowa Gwinea jest wprawdzie za Angolą ale też i przed nami. Mimo to, my mamy u siebie antyarabski szczyt ku chwale Izraela, z którego to szczytu nie będziemy mieli poza wojną z Iranem kolokwialnie pisząc NIC, jak szczerze przyznał zapytany wiceminister MSZ Bartosz Cichocki, po czym dodał że tak trzeba. Acha, jednym słowem kurs został już obrany? To ja serdecznie za ten kurs z góry PiS-owi dziękuję! Poszli won nad Hebron. Wprawdzie rząd miał trzy światełka w tunelu upodlenia stworzonym przez Tuska, czyli kasację mafii vatowskiej, 500+ i przekop Mierzei Wiślanej, ale reszta jak widzę to zwyczajne czarne dziury i autogaz. Po prostu totalny odlot w dół z wapnem i to w najgorszym wydaniu. Jeżeli więc PiS i rząd Mateusza Morawieckiego o tym nie wie, to zachowuje się, nie przymierzając wobec własnego narodu zdradziecko, głupio i cynicznie, niczym legendarne ześwirowane świnie w kosmosie Jima Hensona.
Inne tematy w dziale Gospodarka