Popatrzyłem na własne komentarze, nie na łapki, ale na odpowiedzi jakie padły pod nimi i zadałem sobie pytanie: czym karmiono w domach rodzinnych tych ludzi? Muszą być cholernie młodzi, albo trącający na starość, inaczej by tak głupio nie klikali, nie odpowiadali. Biorę też namiar na zbiorowość tłumu, w tłumie lepiej się łyka.
Wyborcy PiS-u i Platformy oraz tych pomniejszych partii są jak żydowskie przysłowie:
"Górą nasi! Jacy nasi? Ci co górą!"
Zero odpowiedzialności za siebie za kraj. Ja nie twierdzę, że człowiek jest nieomylny, bo jest. Siwe włosy też nie świadczą o mądrości, ale jak się już ktoś w coś zapętli, to nie ma mocnych. Takiego tylko śmierć uwalnia od własnego idiotyzmu.
Przyglądam się zatem politykom, i tym naszym i obcym. Cokolwiek by nie mówić o Trumpie podoba mi się w nim jego cyniczność i bezkompromisowość.Jakże obca dla polskiej racji stanu, która świat polityczny postrzega w barwach dekalogowych. Teraz jest problem. Trump w imię dobrobytu własnego narodu gotów jest wydrenować Ukrainę. Napiszę więcej, jak będzie mu to na rękę sprzeda nas w ręce Rosjan, Żydów lub Niemców.
Najgorsze jest to zaślepienie ustawione na podział. kto nie z nami ten przeciwko nam. Czytam, że jakiś poseł Konfederacji się spił i przyszedł na obrady. Napisali że za kołnierz nie wylewa., że to nie pierwszy raz. I co robią koledzy z Konfy? Wybielają go poprzez wypominanie platformersom i lewakom że czynili przecież podobnie, pili, leżeli gdzieś lub bełkotali publicznie, zamiast wyrzucić pijaka na zbitą twarz z partii za psucie jej wizerunku .
Miłość bywa ślepa, dlatego potrzebne jej są okulary.
Napada się na mnie, że krytykuję Kaczyńskiego. Nie mam prawa? Proszę mi powiedzieć co takiego zrobił Kaczyński dla Polaków, po za tym, że świetnie uwodzi na patriotyzm? Nie piszę o Tusku, który chętnie przebrałby się w mundur Hansa Franka jakby mu prawo pozwoliło. Zresztą, coś gadali o zamachu stanu.
Krótko. Obaj panowie kłamali i kłamią nadal w sprawach dla Polski najistotniejszych, bo wiszą swoją polityką na obcych klamkach. Tak mieli od początku wpisane w cv. Teraz się opowiada, że nie wyślą naszych wojsk na Ukrainę. Tusk się zaklina, chociaż wiadomo że to zrobi co mu Berlin z Brukselką podsunie. Kaczyński też się zapiera, ale jak Jerozolima słówko szepnie, to wykona. Tymczasem oficjalnie się zapierają, nie wyślemy. A tu jakiś ważny żabojad się wysypał, że wyślemy tylko że po 18 maja. Konfederacja wystąpiła nawet z projektem aby Sejm podjął uchwałę żeby naszych wojsk nie wysyłać na Ukrainę. I co zrobił Sejm? Odrzucił ten projekt. Do tego czasu mają bowiem plan nie psuć atmosfery, ale jak zdobędą urząd prezydenta o wszystkim zapomną -jak zawsze. Dlatego kto chce być aniołkiem o brudnych łapkach niech sobie popiera oba zwaśnione co do metod plemiona. Jak mu jest bliższa Chanuka od Bożego Narodzenia i ramadan od Wielkiego Postu, niechaj głosuje na patriotycznych czy uśmiechniętych oszustów i głowy innym nie zawraca.
Inne tematy w dziale Polityka
