Tak patrzę na tę probierzową nędzę reprezentacyjną, która aktualnie w pierwszej połowie przegrywa z Mołdawią na własnym stadionie, ale może jeszcze się poprawią, oraz na kryzys polityczny w Polsce jaki może się niebawem objawić. No bo teraz PiS ma spory problem, gdyż rządu samodzielnie już nie stworzy, albowiem Konfederacja - w tej sytuacji sprzymierzeniec - może do Sejmu nie wejść.
Tzw.opozycja, po zobaczeniu wyników, czyli pospolici renegaci z pewnością na ten moment już się ślinią, i zgodnie zapewniają jak tu potulnie wypełnić polecenia Berlina i Brukseli. O czym to świadczy?
To pokazuje bez tzw, mydła jakie ilości, jakie rzesze różnej maści kosmopolitów, ubeków, agentów i kombinatorów, cwaniaków oraz pospolitych złodziei wyhodował na ziemi polskiej komunistyczny PRL pospołu ze złodziejską reformą Balcerowicza. Jednym słowem: komuna, islamski terroryzm i zielony zamordyzm zbliża się do szarych Polaków groźną górą.
Pewnie coś tam się zmieni w ostatecznych wynikach, ale zapewne niezbyt dużo. Zaskoczył mnie z lekka słabiutki wynik Konfederacji, która dzięki idiotycznym błędom popełnionych w trakcie kampanii przez Mentzena i Bosaka, obliczone na bycie centrum, na bezmyślne zbieranie pod swoje skrzydła różnych osób, chowanie najbardziej wyrazistych swoich polityków do szafy oraz afery związane z nowymi nabytkami (potknięcie z ojcem Banasiem) wywróciły ostatecznie stolik Konfederatom, którzy mają teraz czas na politykę, ale już chyba raczej za drzwiami Sejmu.
Tekst ten piszę bez emocji. I nawet się z tego trochę cieszę, bo czuję że to zwycięstwo zjednoczonej opozycji jest w gruncie rzeczy zwycięstwem pyrrusowym, obliczonym jedynie na własne frukty i fawory, że potomków komuchów, wielbicieli zielonej granicy i ludzi o spaczonym morale chrześcijańskim wytną w pień w niedalekiej przyszłości islamskie zamachy bombowe oraz hasający po ulicach polskich miast czarni neandentalczycy z maczetami, których do nas wbrew naszej zgody do Polski sprowadzą. To się jednak wyborcom Lewicy, Koalicji Obywatelskiej i Trzeciej Drogi s słusznie należy - i będzie należało.
Ewentualnie, skasują ich z czasem sami Polacy, ci, którym zaczną uciążliwie wchodzić na głowę swoim fanatycznym ekologicznym obłędem.
A więc co, czekamy na wojnę domową? A dlaczego nie? Zaczekamy. Po ludziach typu: Niemiec Tusk, farbowany katolik Hołownia, homoseksualista Biedroń plus komunista Czarzasty wszystkiego można się spodziewać. Oni ją na bank z czasem w Polsce rozpętają.
Inne tematy w dziale Polityka