Pewnie Obserwathor zamieści na Salonie również swoje przemyślenia odnośnie wczorajszego meczu Legii i jej awansu do fazy grupowej LK, w tym dorzuci zapewne typowania, dlatego nie będę zbytnio się rozwijał.
Wczoraj skusiłem się na obejrzenie rewanżowego meczu Legii z Duńczykami. Myślę sobie, na swoim stadionie o taką stawkę postarają się aby mieć zero z tyłu. Niestety, wprawdzie z początku dobrze im się gra kleiła, ale jak się dobrze zaczęła tak i zaraz się skończyła. Z boiska powiało nudą podbramkową. Dopiero w drugiej połowie spięli się i strzelili gola. Myślałem: no, teraz pójdą za ciosem, a gdzie tam! To raczej Wikingowie byli bliżsi osiągnięcia celu, czyli wyeliminowania Legii niż ta awansu. Po fajnym strzale ich brazylijczyka wyrównali. Od tej pory Legię wspomagał już nawet sam Pan Bóg, bo Duńczycy zaczęli wyraźniej żwawiej nacierać i mocno zagrażać. Uratował nas bowiem słupek oraz super interwencja bramkarza, gdyż byłoby pozamiatane, ale jak wiadomo niewykorzystane sytuacje się mszczą i doszło do karnych, w których bramkarz Legii okazał się lepszym od bramkarza Duńczyków.
Oczywiście wcześniej legioniści mieli także swoje szanse na wygraną, ale jakby kto pytał dlaczego ich nie wykorzystali, to niech zapyta tego, który naprawdę dba o wzmocnienia Legii, a nie słucha bzdur agentów reprezentujących miernoty piłkarskie. Przecież ten cały Pekhart nie zagrzał długo miejsca w Anglii, dość szybko się tam na nim i jego umiejętnościach poznali. Natomiast Kuna pozbyto się ze składu "medalików", gdyż tam po prostu nie rokował podwyższenia jakości swojej gry, dlatego obaj trafili do Legii.
Nie chcę być złośliwym, ale obaj panowie piłkarze to jednak zwykli boiskowi średniacy i ogony własnej kariery. Może realnych wzmocnień należałoby więc szukać obok Polski również na dziewiczym rynku Maroka, Algierii lub dalej, w głębinach Afryki?
Legia awansowała, ale podobnie jak Rakowowi, nie wróżę jej zbyt wiele na dalszą drogę. Wszystko bowiem zależeć będzie od losowania grup. Jeżeli trafią na podobnych sobie umiejętnościami zespoły (a obawiam się że nie trafią) to może zajmą chociaż nie ostatnie miejsce w swoich grupach.
Inne tematy w dziale Sport