Był taki kawał. Gość pyta gościa, którą ręką podcierasz sobie w kibelku? Tamten - prawą. A ja papierem toaletowym odpowiada pytający. Okazuje się że ten dowcip niebawem może przejść do lamusa jeżeli nie pogonimy globalnie tej bandy idiotów.
Albowiem szaleństwo tych eko bandytów pomału sięga zenitu. Unijni hitlerowcy mogliby od biedy w miejsce papieru toaletowego zaproponować swoim ofiarom kapustę lub liście brukwi (żartuję), ale nie, oni tymi roślinami raczej będą nas na siłę karmić wraz z larwami motyla bielinka na okrasę, dlatego wymyślili sobie w chorych w swych umysłach papier ze słomy, która jako znane nam ściernisko ma zniknąć z krajobrazu pól. W rolnictwie ściernisko jest ważnym elementem w pracy na roli, tak więc wcale nie o ludzki tyłek tutaj widać chodzi, ale zapewne o nowy, tym razem globalny Hołodomor.
"Tradycyjny papier toaletowy ma policzone dni użytkowania, gdyż – aby zaradzić kryzysowi klimatycznemu – UE promuje papier toaletowy ze słomy. Według hiszpańskiego portalu elEconomista nie wyklucza się całkowitej rezygnacji z papieru na rzecz „wody i mydła”. Celem jest ochrona zasobów naturalnych i zmniejszenie emisji dwutlenku węgla o co najmniej 35 proc. do 2030 r.
Produkcja papieru z wykorzystaniem słomy wymaga mniejszych nakładów energii i wody w porównaniu z pozyskiwanymi z drzew włóknami, z których produkuje się papier tradycyjny.
Słoma jest materiałem oszczędzającym zasoby i szybko odnawialnym; pozostaje na polach po każdych żniwach, a wyprodukowany z niej papier toaletowy ma taką samą miękkość i wytrzymałość, jak papier tradycyjny – zapewniają źródła w Brukseli, na które powołuje się portal.
Dla UE lata 2021 – 2030 są fundamentalne dla zaradzenia kryzysowi klimatycznemu i środowiskowemu naszej planety, jednak do tego potrzebne są miliardy euro na inwestycje – zauważa portal. Projekty w tym zakresie wspiera zaangażowany na rzecz zrównoważonego rozwoju Europejski Bank Inwestycyjny, który ustanowił linie finansowania dla projektów przyspieszających przejście na gospodarkę o obiegu zamkniętym. Chodzi o model produkcji i konsumpcji polegający na odnawianiu i ponownym stosowaniu materiałów i produktów, aby wydłużyć ich czas używania i ograniczyć do minimum odpady.
Według elEconomista, docelowo produkcja papieru toaletowego może zostać całkowicie wstrzymana, a tradycyjny papier „zastąpiony przez wodę i mydło”. Portal wskazuje, że do mycia miejsc intymnych miałyby służyć instalowane w muszlach klozetowych specjalne urządzenia z dozownikami wody."
Za Najwyższy Czas
Inne tematy w dziale Technologie