Poseł Mularczyk stwierdził iż Polska jest w stanie wyrwać od Niemców należne nam reparacje wojenne w ciągu pięciu lat. Ponoć mają zostać uruchomione w tym celu wszelkie kanały dyplomatyczne i to na różnych poziomach aby tak się stało jak tego oczekujemy.
Cóż, mam w związku z tym własne wyjście z sytuacji. Już raz je kiedyś tutaj opisałem. Zamiast walczyć ze smokiem bez miecza należy kupić sobie miecz. Po prostu ten bilion dolarów wyciągnijmy od Berlina za pomocą Izraela. Czysta, prosta robota jak mawiał pies Huckleberry. Izrael wypłaci sobie po akcji z tego tytułu sążnistą gratyfikację, a i nam w kieszeni po tym rozliczeniu z grubsza ponad pięćset miliardów dolarów zostanie do rozdysponowania. Drwię? A co jest drwiną? Mój plan czy obietnica posła Mularczyka?
Inne tematy w dziale Polityka