Ostatni sondaż pokazał, że kłótnia w Konfederacji, która ku radości wielu miała ją ostatecznie wyrzucić poza Sejm okazała się przedwczesną. Konfa zaczęła ponownie piąć się do góry z poparciem społecznym. Czyja to zasługa? Oczywiście Jarosława Kaczyńskiego i jego zaciężnych, w tym przyjaciół z PO, SLD, PSL oraz tęczowych. Im bardziej kasowali tym bardziej przegrywali.
Mimo to na pro rządowym, lewackim Salonie 24 trwa oczywiście, w koło Macieju, radosna nadinterpretacja faktów, które brzmią niczym stare, wypróbowane wehrmachtowskie doniesienia OKW z frontu wschodniego, ale prości ludzie i tak wiedzą swoje, że bujaj was a nie nas.
Upadku PiS nie zatrzyma już nic, chyba że sfałszowanie zbliżających się wyborów parlamentarnych, ale wtedy agonia polityczna tego w gruncie rzeczy zdradliwego socjalistycznego ugrupowania określającego się jako narodowo-prawicowe dokona się jeszcze szybciej, niż sądzą jego wyznawcy. Poza tym, ci co przejmą władzę z dłoni prezesa przejmą ją zgodnie z dyrektywą ustaloną w Magdalence: "My nie ruszamy was, a wy nie ruszacie nas".
Oczywiście w kuluarach na Nowogrodzkiej świetnie o tym wiedzą, że władza przejdzie z rak do rąk, stąd te zakłamane historyjki o agenturze i agentach rozsianych po mediach oraz zapowiedź roli ABW aby wolnych ludzi zlikwidowała sądownie, czyli zatkała im gęby w imię motta Obamy, że "blogi internetowe zagrażają demokracji".
Heh, przygadywał kocioł garnkowi. Jak się czyta na SG Salonu 24 te info kłamstwa, bo przecież nie uczciwe doniesienia z frontu wojny domowej na Ukrainie - tak, tak Adamek ma rację - oraz czyta równie zakłamane, komentarze różnych trolli, Grażynek i Januszków pod tymi artykulikami, to się normalnemu Polakowi chce jechać zwyczajnie do Rygi.
Tymczasem wojna na Ukrainie jak to opowiadają jest w obecnej chwili już nie tyle wojną domową w ramach rekonstrukcji ZSRR, ile wojną zastępczą, formą przygotowania się świata do wojny właściwej, w której oszalały PiS postanowił wziąć udział wplątując w nią rękoma swoich najemników naród polski.
Szczerze? Prędzej sam się unicestwi nim zniszczy kraj. Mimo że poczynił pierwszy krok rozbrajając na rzecz Kijowa polskie wojsko. Poza tym, na horyzoncie pojawi się zresztą zima, i wtedy to nie PiS, ale to ona pokaże ile warta jest polityka szacownych myślicieli z tzw. Dobrej Zmiany. Nie takich chojraków pani Zima sprowadzała do parteru. Napoleon, a ostatnio Hitler, o którym pisano:
Hitlerze, Hitlerze
co pod Moskwą stoisz
Czy na Włocha czekasz
czy się ruskich boisz?
Na Włocha nie czekam
Ruskich się nie boję
Dupa mi przymarzła
więc pod Moskwą stoję.
Inne tematy w dziale Polityka