Pogodny Pogodny
604
BLOG

O pandemii i ukrainofilii

Pogodny Pogodny Rozmaitości Obserwuj notkę 29

Materiał nagrano jakiś czas temu - gdyż padają w nim słowa o sejmowej ustawy d/s bezkarności urzędniczej, która to w głosowaniu sejmowym poległa. Padają także w nim zdania o naszych ziemiach południowych będących obecnie w rękach Ukrainy. I jest to w mojej opinii  sformułowanie prawidłowe. Te tereny należały bowiem prawnie  do Rzeczpospolitej, która się ich w żaden sposób nie zrzekła. Tereny te  będące jej częścią do roku 1939 zostały natomiast bez wypowiedzenia wojny jej zbrojnie zabrane przez Rosję, mimo podpisanego wczesniej z Moskwą paktu o nieagresji w roku 1932. Nie pamiętam aby Londyn uznał agresję Stalina i idącą za tym zmianę naszej wschodniej granicy za ostateczną. Nie zmienia też statusu Kresów także wybór człowieka komunistów  - Lecha Wałesy - na stanowisko prezydenta III RP, ani też układ w Magdalence, który  miał stworzyć w oczach Polaków wizję demokratycznej podwaliny do tego aby reprezentować Polskę jako niepodległe państwo, a który w istocie był jedynie polityczną iluzją dajacą prawo obcym agenturom do dalszej, nieskrępowanej niczym okupacji Rzeczpospolitej. 


"Pandemia została zakończona nagle, gwałtownie. Przestano podawać liczby, zmuszać ludzi do rozmaitych dolegliwości. Jeszcze pozostały tzw. maseczki, zwłaszcza w Sejmie pilnowane są dla przykładu, ale mówi się żartobliwie, że Putin wygasił pandemięi należy mu się za to Nagroda Nobla z medycyny, a niechby i tak było. Tylko że kiedy zakończono te dolegliwości, zaczęły się dolegliwości w imię wojny na Ukrainie.

Co tam się dzieje, na Ukrainie, to my się prawdy z mediów nie dowiemy. Media nie są od tego by informować, tylko od tego aby formować, manipulować, dysponować ludźmi.

Media nie służą prawdzie. I tej prawdy z mediów nie mamy.

Natomiast mamy, gwałtownie zorganizowaną pomoc dla uchodzących Ukraińców, i to znowu jakby jednym frontem: wszyscy za Ukrainą, wszystko dla Ukrainy.

I to jest podejrzane, bo ci którzy do Polski przyjeżdżają, to oni nie bardzo przyjeżdżają z terenów gdzie jest jakaś tam wojna, tylko uciekają najbogatsi, najbardziej zdecydowani i to z zachodniej Ukrainy gdzie frontu jeszcze nie ma.

O tym mówią kapłani polscy, którzy tam pracują. Mówią: zachować roztropność, nie ulegać panice, ponieważ Ukraina i pomoc Ukrainie stały się teraz modne. Propaganda wdziera się do szkół, do dzienników lekcyjnych, nauczycielskich, do internetu. Wszędzie, wszystko jest dla Ukraińców. No, głodnemu trzeba dać kromkę chleba, ja to rozumiem, tylko ci ludzie zostawili niezbombardowane mieszkania, zostawili swoje rzeczy i  przyjechali tu oczekując pomocy. 

Przede wszystkim ta pomoc musi być udzielana przez państwo. Gdybyśmy mieli mądrych rządzących, to zażądaliby współudziału od innych państw. Niechże się Unia Europejska solidaryzuje z trudem Polski, skoro tu przyjeżdżają liczeni na setki tysięcy. Już mamy ponad milion tych uciekinierów którzy przyjechali. Już mamy sto tysięcy w ciągu dnia, i tak jest dzień w dzień. Nie wiadomo kiedy będzie koniec. I to wszystko kosztuje.

Jest to dość dobrze zorganizowane. Nagle znalazły się pieniądze dla Ukraińców, miejsca w szpitalach, służba zdrowia. W Łodzi np. z domu gdzie mieszkały samotne matki wykwaterowano je w inne miejsca, żeby tam zakwaterować Ukraińców. Kolej podmiejska w Łodzi wozi Ukraińców za darmo, bez biletu. Są rozmaite przywileje dla nich dane, no które mają im pomóc na dobry początek, i tutaj jest pułapka, bo prawo dotychczasowe jest takie, że jeżeli się kogoś przyjmie do swojego domu, to nie można go wykwaterować. I ci hurra optymiści, którzy wzięli pod swój dach ukraińską rodzinę na jakiś czas mogą mieć później trudności z rozstaniem się z nimi, bo prawo będzie stało po stronie Ukraińców.

I ta naiwność nasza uczyni nas znowu mądrymi po szkodzie. A nie wiem czy Polacy są mądrzy po szkodzie, bo my jesteśmy ustawicznie oszukiwani przez rozmaitych wielkich tego świata, którzy nami dysponują, manipulują. Jest w nas wprawdzie trochę reakcji obronnych, ale mało jest tej mądrości i przewidywania. Pomóżmy Ukraińcom potrzebującym, bo przykłady są czasami żenujące, że tu przyjeżdżają niekiedy ludzie bardzo zamożni, więc to co im się proponuje jest poniżej poziomu ich oczekiwań.

Czyli komu my pomagamy? Kogo bierzemy na siebie? Ludzi, którzy mieszkali na Ukrainie, z Ukrainą nie byli związani i szukają lepszego świata. Bardzo proszę, może do Niemiec, do Francji? Niech tam jadą, tam jest lepszy świat. 

To długo trwać ne może, dlatego że inflacja nam rośnie, drożyzna jest okropna. Np. jeden z nawozów sztucznych w rolnictwie cenowo wzrósł nagle o 600%. No, kto to kupi za taką cenę? Nie będzie plonów właściwych. Obiecują, że ci którzy wezmą Ukraińców do siebie, za każdego Ukraińca będą otrzymywali 40 złotych dziennie na jego utrzymanie. Tysiąc dwieście złotych miesięcznie. No, jest to tam coś. Może tak być, tylko skąd to nasze państwo ma nagle pieniądze dla Ukraińców, których nie było dla Polaków?

To znaczy co? Drukują na trzy zmiany? No, chyba drukują, no to będzie z tego inflacja galopująca.

I jeżeli to będzie w taki sposób robione, to katastrofa przed nami, ekonomiczna i nie tylko, bo ci którzy się tu rozgoszczą - Ukraińcy - oni się nie poczuwają do solidarności z nami. Raczej nie. Historia mówi o pięciu, sześciu rzeziach ukraińskich w stosunku do Polaków.

O tym się mówi bardzo niewyraźnie. Mało kto o tym wie, ale tak było. Ukraińcy tu przyjeżdżają jak na swoje, dla siebie...Ja byłbym bardzo ostrożny. Spotykałem się z Ukraińcami i wdzięczność nie jest ich specjalnością. Trzeba to zauważyć. Komu się tam krzywda dzieje to jest pokorny, ale poza tym oni mają swoją tożsamość skrytą, i to nie są ludzie naszej kultury. Nie, nie oni.

Trzeba wziąć pod uwagę, że mogą być z tym związane wielkie trudności. To znaczy, że jest jakiś nacisk na naszych rządzących, czyli podwykonawców, z zewnątrz, czyli muszą to robić, bo otrzymali takie zlecenie: macie przyjąć kilka milionów Ukraińców, co spowoduje że przestaniemy być państwem narodowym. My mając taką ilość innego narodu, innych narodowości stracimy w ten sposób jednolity charakter i to w sposób nieodwracalny. Jest to wielka krzywda, która się odbije na przyszłych pokoleniach, a skoro rząd tak uczynnie wydaje pieniądze, tak bardzo, bardzo wylewnie, no to kto te długi będzie spłacał?

Kolejne, i kolejne pokolenie będzie spłacało te długi, gdyż nasz kraj jest olbrzymio zadłużony. Dlatego pomoc powinna być zorganizowana przez państwo na miarę sił i możliwości pozyskanych z zagranicy.

Niech wielcy świata, jeśli chcą mieć Ukraińców w Polsce, niech dadzą na to pieniądze, by Polacy w Polsce mieli spokojne życie, a nie po to, aby zrodził się kolejny problem, tym razem ukraiński.

Oczywiście przy takiej ilości pieniędzy może powstać niejedna fortuna na boku i to bardzo grozi więc już uczynnie w Sejmie powstała nowa ustawa o pomocy, w której proponowana jest aby zapewnić urzędnikom bezkarność. Jak się urzędnik przy tej pomocy dla Ukraińców pomyli na swoją korzyść albo łapówkę weźmie, albo ukradnie wprost, to zeby go sądy nie karały. No, tak nie może być. To już jest takie ogłupianie narodu, że to się robi bez znieczulenia i siatki maskującej. No, kogo oni z nas czynią? Przecież to jest kryminalizacja kasty urzędniczej, będzie okazja będą kraść. Tak samo było w tym ogłupieniu, kiedy to wmawiano narodowi pandemię i szykanowano naród na rozmaite sposoby, a ci którzy to czynili znowu byli bezkarni.

Nie jest dobrze. Co innego uczynki miłosierne co do duszy i ciała, ale co innego taka nawałnica na cudzy koszt i w końcu ostatecznie ten koszt ma kto zapłacić - polski podatnik. Czyli Polacy biorą Ukraińców na utrzymanie. To nie jest dobrym. To spowoduje następne, ogromne problemy. Ile jeszcze nowych problemów, ile jeszcze szykan, ile jeszcze będzie podłości skierowanych w Ojczyznę naszą, gdzie naród jest co raz słabszy, co raz bardziej zastraszony? Co raz bardziej jakby nie jesteśmy u siebie, gdyż jest też miejsce przygotowywane dla Żydów. Mówi się o Niebiańskiej Jerozolimie, która miałaby się zosiąść na dawnych terenach Polski południowej będących obecnie w rękach Ukrainy i tam mieliby się przenieść z Palestyny, bo tam jest za ciasno, a tutaj są ziemie najlepsze w świecie. (...)"

Ks. Marek Bąk

całość tutaj  https://gloria.tv/post/q3KnvWQ3H8Rj1gUKZnxgpNBgv

Pogodny
O mnie Pogodny

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (29)

Inne tematy w dziale Rozmaitości