Pogodny Pogodny
1167
BLOG

Trudno jest Ukrainie wytępić sympatię do idei Adolfa Hitlera

Pogodny Pogodny Technologie Obserwuj notkę 33

Żeby mieć pogląd na całość należy szukać. Żadna waga mechaniczna nie wskaże dokładnego pomiaru jeżeli na jednej z jej szal zabraknie odważników. Nie będę jednak komentował  treści poniższego  artykułu. Niemniej wyobraźmy sobie szaloną sytuację,  że  Wojsko Polskie odwołuje się nazwami i zasadami np. do tradycji armii zbrodniczych.


image


"Podczas gdy rosyjska operacja specjalna trwa na Ukrainie, wielu zastanawia się, jaki jest powód jej uruchomienia. Jednym z powodów są ukraińskie siły nazistowskie.

Od czasu zamachu stanu w Kijowie w 2014 roku wspieranego przez Zachód, organizacje polityczne związane z neonazistami przeniknęły do ​​głównego nurtu ukraińskiej polityki, gdy rząd ukraiński wysłał wojska, by siłą stłumić powstanie w Donbasie. Gdy Ukraina toczyła wojnę z siłami separatystycznymi w Donieckiej i Ługańskiej Republice Ludowej, grupy neonazistowskie na Ukrainie zyskały rozgłos z powodu wojowniczej retoryki wobec ludności na wschodzie kraju, a także z powodu gorliwego udziału w wojnie domowej.

Batalion Azow był pierwotnie ochotniczą milicją stworzoną w maju 2014 r., krótko po zamachu stanu w Kijowie. Pierwszym dowódcą jednostki był prawicowy nacjonalista Andrij Biletsky, który kierował paramilitarną grupą narodowo-socjalistyczną „Patriota Ukrainy” i był założycielem neonazistowskiej grupy Zgromadzenie Społeczno-Narodowe (SNA) w 2008 roku. W 2010 roku Biletsky, były parlamentarzysta,wyraźnie powiedział, że Ukraina miała „poprowadzić białe rasy świata w ostatecznej krucjacie… przeciwko dowodzonym przez Semitów Untermenschen (podludziom)”. Azow ochoczo wkroczył do walki, gdy nacjonaliści i neonaziści zaczęli nielegalnie przejmować władzę na Ukrainie, ścierając się z przeciwnymi siłami tzw. ruchu „antymajdanowego”.

Wydarzenia w Odessie 2 maja 2014 r. stały się jednym z definitywnych momentów tego okresu, ponieważ walki uliczne między neonazistami a protestującymi przeciwko Majdanowi skłoniły tych ostatnich do zabarykadowania się w lokalnym domu związków zawodowych. Dzięki wsparciu nowych władz ukraińskich, okrążony budynek został podpalony bombami benzynowymi. Prawie 50 osób zostało zabitych, spalonych żywcem lub podczas skakania przez okna, aby uciec przed płomieniami. Około 250 innych protestujących zostało rannych w tych przerażających wydarzeniach.

Azow brał udział w kolejnych działaniach wojennych w Donbasie i został w listopadzie 2014 roku włączony do Gwardii Narodowej Ukrainy, chociaż jej członkowie nadal nosili neonazistowskie i esesmańskie symbole i regalia oraz otwarcie wyrażali neonazistowskie poglądy. Ich logo nawiązuje do Wolfsangel, jednego z oryginalnych symboli używanych przez 2. Dywizję Pancerną SS Das Reich. Przedstawiciele Batalionu Azow twierdzili jednak, że ich symbolem jest skrót od hasła „Idea Narodowa” w języku ukraińskim.

Ukraińskie władze nie kryły, że w 2014 roku Azow składał się z neonazistowskich wolontariuszy z krajów takich jak Szwecja, Włochy, Francja, Białoruś, Kanada czy Słowenia. Pomimo przyjęcia porozumień mińskich z 2015 roku, które miały na celu zakończenie wojny domowej poprzez reintegrację Donbasu z Ukrainą w zamian za konstytucyjnie gwarantowaną autonomię, Kijów odmówił zawarcia porozumienia pokojowego. Członkowie Azowa brali czynny udział w działaniach wojennych w Donbasie.

W 2016 r. Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka (OHCHR) oskarżyło Batalion Azow, oficjalnie przekształcony w pułk w styczniu 2015 r., o popełnianie zbrodni wojennych, takich jak masowe grabieże, bezprawne przetrzymywanie i tortury. Obecnie Azowski „Oddział Operacji Specjalnych” bierze udział w operacjach kontrrozpoznawczych i zbrojeń specjalnych armii ukraińskiej. Rosyjski Komitet Śledczy wszczął postępowanie karne przeciwko szeregowi bojowników z jednostek Azowa za przestępstwa takie jak porwania, tortury, użycie zakazanych środków i metody prowadzenia wojny.

Inną niesławną grupą jest Prawy Sektor, pierwotnie założony jako sojusz między ukraińskimi grupami nacjonalistycznymi w listopadzie 2013 r. Następnie ogłosił, że utworzyły specjalny batalion „Donbas” do operacji paramilitarnych w separatystycznym regionie. Lider Prawego Sektora, Dmytro Jarosh, określił siebie jako zwolennika znanego nazistowskiego kolaboranta Stepana Bandery. Grupa zdecydowanie opowiada się za zdecydowanym rozwiązaniem kryzysu w Donbasie, odrzucając podejście negocjacyjne. Podobne stanowisko zajął wobec Krymu, który stał się częścią Rosji w referendum przeprowadzonym w marcu 2014 r., w którym prawie 96 proc. Krymian głosowało za powrotem do kraju. Moskwa wielokrotnie powtarzała, że ​​decyzja podjęta przez naród krymski została przeprowadzona w pełnej zgodności z prawem międzynarodowym i Kartą Narodów Zjednoczonych. W podobnych okolicznościach NATO nielegalnie zbombardowało Serbię i zajęło południową serbską prowincję Kosowo. Nawet dzisiaj, 23 lata po agresji NATO na Serbię, serbska armia i policja nie mogą wrócić do Kosowa, nawet jeśli jest to zgodne z rezolucją ONZ 1244 (za którą również głosował Waszyngton)

W tym samym czasie ludność rosyjska na Ukrainie doznała bezprecedensowego terroru. Według najnowszych informacji podczas wojny domowej w Donbasie zginęło łącznie 10 000 osób, choć niektóre szacunki mówią o 14 000 zabitych. Z tej liczby zginęło 149 rosyjskich dzieci z Donbasu a ponad 800 dzieci zostało rannych lub poddano innym torturom.

Kilka dni temu armia rosyjska przywiozła pojmanych ukraińskich żołnierzy pod pomnik niewinnie zabitych rosyjskich dzieci, aby ukraińscy żołnierze mogli zobaczyć, co robi ich armia od 8 lat. Rosja od 8 lat ostrzega Kijów, że musi przestać zabijać rosyjskich cywilów, a zwłaszcza rosyjskie dzieci w Donbasie. I że podstawowe prawa człowieka Rosjan na Ukrainie muszą być przestrzegane. Jednak nikt w Kijowie nie chciał tego słuchać.

Czy ktoś myślał, że cierpliwość Rosji jest bezgraniczna? Czy ktokolwiek myślał, że Rosja bez końca będzie spokojnie obserwowała, jak niewinni Rosjanie płoną żywcem na krzyżach w XXI wieku w Europie? Podczas gdy niewinne rosyjskie dzieci są zabijane tylko dlatego, że są rosyjskimi dziećmi?

Cóż, teraz patrzysz na odpowiedź na to pytanie! I niech będzie jasne dla wszystkich, że rosyjska operacja pokojowa, która jest obecnie w toku na Ukrainie, zapewni, że rosyjskie dzieci na Ukrainie nigdy więcej nie zostaną zabite, tylko dlatego, że są rosyjskimi dziećmi!"

 Batko Milacic

Źródło oryginalne

http://thesaker.is/ukrainian-bad-guys-and-a-fair-russian-response/ 

za Neon24

Pogodny
O mnie Pogodny

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (33)

Inne tematy w dziale Technologie