W głowie się nie mieści, a może powinno się własnie zmieścić. Oto do czego doprowadza lewicowe rozpasanie. Jeśli ktoś uważał Donalda Trumpa za sprawcę upadku demokracji i gwoździem do trumny swobód obywatelskich w USA, to albo niewiele pojmuje z tego co mu rano do kawy z telewizorni podadzą, albo sam jest takim odjechanym, tępym, lewackim gwoździem
W sieci opublikowano kolejną część nagrań z udziałem dyrektora technicznego CNN Charliego Chestera. W pierwszej części ujawnionych materiałów człowiek ten opowiadał wprost, że stacja ta w kampanii prezydenckiej uderzała celowo w Donalda Trumpa za pomocą propagandy - takie informacje przekazała zresztą TVP, a konkretnie TVPInfo, cytując słowa w/w Charliego Chestera.
"Spójrzcie, co zrobiliśmy, my (CNN) wypchnęliśmy Trumpa (z Białego Domu). (...) Na 100 proc. wierzę, że gdyby nie CNN, nie wiem, czy Trump zostałby odsunięty od władzy. Przyszedłem do CNN, bo chciałem być tego częścią. (...) Założyciel Project Veritas James O'Keefe w środę opublikował na Twitterze kolejną część nagrań z dyrektorem CNN. Ze słów Charliego Chestera wynika, że CNN liczyło na wyższą liczbę ofiar śmiertelnych koronawirusa w USA, które miały poprawić wyniki stacji."
No, ładnie. Dobrze chociaż, że się przyznają do tych lewicowych przekrętów, choć generalnie jest to teraz jak umarłemu kadzidło. Starzec Biden jest przecież przy władzy, i mimo że stoi w wyraźnym od starości rozkroku, to jednak zgrywa zatroskanego gospodarza o wolność słowa i gospodarkę, choć z drugiej chciałby aby było wreszcie w USA tak, jak sobie życzył dawno temu towarzysz Karol Marks. Udawać postępowca jednakże należy, choćby np.w kwesti pokoju w Europie (wspólna rezolucja z Merkel przeciwko Rosji w sprawie Ukrainy), lub o też wprowadzać te guzik warte sankcje przeciwko budowie Nord Stream 2...
Śmiechu warte. Sowieci jednym smarknięciem oderwą sobie kolejny kawałek Ukrainy od Ukrainy, a NATO pogrozi Moskwie za ten czyn małym palcem w bucie. Sankcje? Prasa niemiecka już zapowiedziała, że z sankacjami amerykańskimi czy bez, Niemcy i tak sobie z budową gazociągu poradzą, czyli doprowadzą rury do szczęśliwego końca.
Ogólnie z polityką Bidena jest więc tak jak z obecną polityką śmieciową Trzaskowskiego w Warszawie, którą mieszkańcy miasta już określi krótko i dosadnie : "Oszczędny warszawiak to śmierdzący warszawiak". Jeszcze inni twierdzą, że: "z kranów za tę cenę powinno lać się wino"
Tak sobie zestawiłem na pozór niepotrzebnie obu panów prezydentów (dużego i maluczkiego) oraz ich politykę, ale zestawiłem nie bez powodu, gdyż obydwaj włodarze stoją po stronie lewizny makro i mikro, tą lewizną świadomie się zresztą podpierają, przy okazji czerpiąc z niej niegodziwe zyski.
na podst. TVP Info
Inne tematy w dziale Polityka