Tuż przed Wielkanocą dowiedziałem się że znowu mam covida. Wykazał to test kasetkowy. Zawieszono mnie więc w obowiązkach. Ten sam test zaprzeczył jednak sobie już trzy dni później, mimo że wcześniej wykazał wynik dodatni aż dwa razy. Jak z tego morał? Cud covidowy? Absolutnie. Morał jest taki, że te testy są po prostu do bani. Tak więc do pracy wróciłem, gdyż wprawdzie wynik pozytywny wskazuje na to, że miałem kiedyś kontakt z wirusem ( a jakże) jednakże obecność powirusowego fragmentu nie jest wystarczającym dowodem na kolejną infekcję. Zatem potrzebna jest głęboka ostrożność przy ocenie próbek PCR w oparciu o wykrycie wirusowych RNA. Ponadto wirusowy materiał genomowy może być nadal obecny kilka tygodni po usunięciu wirusa.
Dlaczego o tym piszę. Piszę o tym, bo ustawicznie w przestrzeni publicznej króluje jedno słowo, źle wróć, trzy słowa: pandemia, obostrzenia, szczepienia.
Jak znam życie, powyższe obostrzenia oraz sama pandemia ustąpią tradycyjnie wraz z kończącym się kwietniem. No chyba, że maj okaże się równie paskudny co obecny początek kwietnia, a lato niemniej złośliwie, bo deszczowe i chłodne. Brzydka pogoda oraz nagła zmienność tempretaury sprzyja przecież jak wszyscy wiemy przeziębieniom (wirusom). Nie ustaną w związku z tym zmasowane szczepienia kolejnych grup wiekowych.
Co zatem nas czeka w przyszłości? Jak zapewnia dr Geert Vanden Boosche po pandemii czekaja nas...fale poszczepienne. To, co się teraz dzieje na świecie, jest zabawą z genetyką albowiem ludziom nie jest podawana szczepionka tylko materiał genetyczny. Tak przynajmniej twierdzi Geert Vanden Boosche, który jest uznanym w świecie belgijskim specjalistą od wirusów wszelakich.
Dr Bossche twierdzi więc, że wprawdzie szczepionki są jak antybiotyki, jednakże zbytnio nadużywane, jak i niedoskonałe same w sobie, pozwalają wszelkim zarazkom bezkarnie mutować się i to w niebezpieczny sposób. W przypadku stosowania antybiotyków bakterie, które rozwinęły mutację lub nabyły gen zapewniający im ochronę przed antybiotykiem, unikną więc śmierci stając się wkrótce dzięki temu szczepem dominującym. Nazywa sie to opornością na antybiotyki. Dr Bossche twierdzi także, że to samo stanie się z koronawirusem. Ponieważ, jak mówi, obecne szczepionki przeciwko covid są same w sobie niedoskonałe, pozwolą one wirusowi przenosić się z człowieka na człowieka, a tym samym mutować w nas, aż pojawi się nowy, niebezpieczny wariant.
Podobnego zdania jest dr John Ioannidis światowej sławy epidemiolog, pionier dziedziny zwanej metabadaniami i metanauką nazywany przez mu współczesnych "biczem na niechlujną naukę", autor często cytowanego w świecie nauki dzieła pt. „Dlaczego większość opublikowanych wyników badań naukowych jest nieprawdziwa.” Dr Ioanidis uważa, że wprawdzie Covid-19 został ogłoszony pandemią stulecia, ale może też okazać się całkowitym fiaskiem metod oraz gromadzenia dowodów, które przesądziły o obecnej strategii radzenia sobie z nim. Żeby podejmować decyzje i działania o tak ogromnym znaczeniu, potrzeba dokładniejszych informacji niż te, którymi dysponujemy. Dr Ioannidis ironizuje, że obecna walka z wirusem przypomina pojedynek kota ze słoniem. Zaatakowany słoń próbując uniknąć napastnika przez przypadek spada z urwiska i ginie.
Podobnie uważa dr. Geert Vanden Boosche, który nie będąc przy okazji zatwardziałym antyszczepionkowcem ma uzasadnione, poważne obawy i postuluje aby od razu przerwać eksperyment medyczny, który obecnie jest prowadzony jest na ludziach, pod nazwą masowego szczepienia przeciwko Covid-19, gdyż jego skutki w późniejszym okresie mogą być bardzo poważne dla zaszczepionych. Teorię Vanden Boosche bardzo ostrożnie potwierdza dr Paul Offit pediatra, specjalizujący się w immunologii, współtwórca szczepionki przeciwko rotawirusowi - "Szczepionka pokazuje twojemu organizmowi obojętną część wirusa, dzięki czemu może on wytwarzać przeciwciała neutralizujące. Jeśli organizm zacznie wytwarzać niski poziom tych przeciwciał, tj. Nie na tyle, aby szybko zabić wirusa, gdy go złapiesz, może to pozwolić wirusowi na trochę pozostanie w twoim ciele i wykonanie kopii samego siebie. Niektóre z tych kopii mogą przypadkowo mieć odpowiednie rodzaje błędów w kodzie genetycznym, aby stać się wariantami budzącymi niepokój, chociaż współczynnik mutacji tego koronawirusa jest dość niski, ale jeśli masz szczepionkę, która daje wysoki poziom neutralizujących przeciwciał, nie jest to sposób na tworzenie wariantów.”
Na tej podstwie wyłania się wprawdzie jeszcze dość mglisty, jednakże dość niebezpieczny obraz, pokazujący, że masowe szczepienia przeciwko Covid-19 w dodatku niedoskonałym preparatem mogą stworzyć ogólnoświatowego "Frankensteina", którego nie będzie się dało niczym powstrzymać. Z tego powodu dr Boosche zapytuje wprost: „Dlaczego nikt nie przejmuje się immunologiczną ucieczką wirusa?” Zasłanianie się w tym wypadku naturalną odpornością w sytuacji, kiedy jej zręby się podważa na siłę nic nie da. Oczywiście zadaniem imunnologicznego kompleksu ma być ochrona przed Covid-19, więc dlaczego pojawia się aż taki problem przy zastosowaniu szczepionek do zwalczania koronawirusa?
Okazuje się bowiem, że gdy będzie wywierana nadal, w dodatku z pomocą niesprawdzonej szczepionki, silna presja na obronę immunologiczną populacji spowoduje to sytuację, w której wirus może przybrać inną groźniejszą formę, co z kolei sprawi, że nie zostanie on prawidłowo rozpoznany. Z tego powodu mogą zostać zaatakowane zdrowe mechanizmy organizmu przez system odpornościowy żywiciela, co sprawi że wirus będzie mógł spokojnie uciec przed odpornością. Im wirus będzie miał wyższe miano, tym większe będzie prawdopodobieństwo, że dopadnie osoby, które nie były jeszcze zakażone albo takie, które były zakażone, ale nie pojawiły się u nich objawy. Im więcej osób będzie rozwijało infekcję objawową, tym lepiej wirus będzie mógł rozprzestrzeniać się oraz utrwalać. Wprowadzanie rygorystycznych restrykcji ma więc niekorzystny wpływ na dobre wyszkolenie wrodzonego sytemu odpornościowego u ludzi, a do tego wszystkiego dochodzą jeszcze masowe szczepienia osób starszych. Masowe szczepienia w grupie osób starszych będą powodowały, że wirus będzie zmuszony powodować chorobę w młodszych grupach wiekowych. Przykładem niech będzie tak gloryfikowany pod względem szczepień przeciwko covid Izrael.
Dr Hervé Seligmann z Wydziału Medycyny Wschodzących Chorób Zakaźnych i Tropikalnych Uniwersytetu Aix-Marseille oraz Haim Yativ, który jest specjalistą w statystyce, dokładnie przeanalizowali dane izraelskiego programu szczepień. Odkryli oni, że dane, które są przekazywane przez rząd, nie pokrywają się z rzeczywistością:
„Zebraliśmy dane, patrząc na śmiertelność w okresie szczepień, które trwają 5 tygodni. Analizując te dane, dochodzimy do zaskakujących liczb, które wskazują na znaczną śmiertelność szczepionki. Deklarujemy, że szczepienia spowodowały więcej zgonów niż koronawirus w tym samym okresie.(...) Dochodzimy do wniosku, że szczepionki firmy Pfizer dla osób starszych zabiły w ciągu 50-tygodniowego okresu szczepień około 40 razy więcej ludzi niż sama choroba i około 260 razy więcej niż sama choroba wśród najmłodszych. Mamy nadzieję, że te szczepienia nie obejmą osób w wieku poniżej 13 lat, ponieważ mają one zwiększony wskaźnik niepożądanych reakcji na szczepionki, w tym zgonów, jak pokazują wieloletnie dane z raportów VAERS w Stanach Zjednoczonych”.
Analiza dr Johna Ioannidisa, który jest jednym z największych autorytetów evidence-based medicine, pokazała że największe problemy (pandemia) są związane z rządowym potęgowaniem strachu i podejmowaniem błędnych decyzji. Dr Ioannidis dowiódł, że rzeczywista śmiertelność na Covid-19 jest niewiele większa od sezonowej grypy i wynosi zaledwie 0,1%.
na podst.
https://onlinelibrary.wiley.com/doi/full/10.1111/eci.13222
https://www.odkrywamyzakryte.com/nastepne-fale-beda-poszczepienne/
Polityka.pl/tygodnikpolityka/nauka/1948446,1,spor-naukowcow-pandemia-nie-poczeka-na-wiecej-danych.read
https://www.mcgill.ca/oss/article/covid-19-critical-thinking-pseudoscience/doomsday-prophecy-dr-geert-vanden-bossche&prev=search&pto=aue
Inne tematy w dziale Technologie