To co się zdarzyło wczoraj 21 grudnia zdarza się raz na ileś tam dziesiątków lat jeśli nie setek.
Wczoraj na niebie można było zobaczyć Gwiazdę Betlejemską, czyli zbliżenie Saturna i Jowisza. Ostatni raz obie planety spotkały się 7 lipca 1623 i jeszcze wcześniej, bo w mrokach średniowiecza oraz u progu naszej ery.
To za tą gwiazdą szli trzej królowie ze Wschodu aby pokłonić się Dziecięciu w Betlejem i złożyć Mu dary: mirrę, kadzidło i złoto.
Myślałem, że ktoś na salonie o Gwieździe napisze. Czekałem z ciekawością; Będzie na SG o tym czy nie będzie? Jedynie Wzmianka była blisko, tyle że napisała o przesileniu zimowym, co trafiło wprawdzie na Stronę Główną, ale o znaku danym nam z nieba przez Stwórcę właśnie teraz, w tak szczególnych, bo zdziczałych czasach nie padło ani słowo.
Powtórzyła się więc zatem sytuacja znana wielu katolikom z Pisma Św., że narodziny Zbawiciela dostrzegli pasterze w polu. Rzym tymczasem się bawił i łajdaczył.
W niemieckim Heede ponad 100 razy w latach 1937-1940 objawiła się Matka Boska ku bezradności miejscowego gestapo, które dało ostatecznie za wygraną i zaprzestało teroryzowania pielgrzymów. Objawienia dostąpiły cztery małe dziewczynki, w wieku od jedenastu do trzynastu lat. Były to: Anna Schulte, Greta i Maria Ganseforth, a także Susanne Bruns.
22 września 1945 roku Grete Ganseforth otrzymała taże przesłanie od Jezusa:
„Jest moim pragnieniem, by wypowiedzi mojej Najświętszej Matki i moje były znane możliwie na całym świecie. Ludzie w większości będą się z tego cieszyć. Jednak wielu nie skorzysta z tej łaski. Tego, co mówiła w Fatimie moja Najświętsza Matka i co Ja mówiłem, wysłuchało bardzo niewielu. Jest moim życzeniem, by to, co tobie powiedziałem, poznał każdy z osobna, tak, aby ludzie mogli to rozważyć. […] Kiedyś będą musieli zdać przede Mną rachunek i rozliczyć się z otrzymanych ode Mnie łask.
Przybędę szybko, bardo szybko. To, co wkrótce nastąpi, znacznie przewyższy to, co już się wydarzyło. Matka Boża i Anioły będą w tym uczestniczyć. Muszę jeszcze pozwolić aby na świat spadły nieszczęścia, bo tym sposobem wielu się uratuje."
Pojawienie się więc Gwiazdy Betlejemskiej na niebie w tak szczególnym czasie jakim są Święta Bożego Narodzenia jest wyraźnym znakiem od Boga, że obecna rzeczywistość dobiega swego kresu.
https://www.youtube.com/watch?v=s75dK1oa2R0&feature=emb_logo
Inne tematy w dziale Kultura