Gdzie ta zima? Gdzie ten mróz i śnieg głęboki? Już odpowiadam: w górach i w reklamach. Tylko tam go znajdziecie szacowni ludzie z równin :)))
No cóż, klimat nam się ociepla i to wcale nie za sprawą człowieka (jak chce tego wielu), który może wspomnianemu klimatowi co najwyżej podskoczyć do obcasa i ponarzekać, ale dlatego że ów klimat tak po prostu ma. Jest cykliczny jak cztery pory roku. Mamy więc teraz ni mniej lub więcej klimatyczne lato lub może późną wiosnę? Bóg jeden wie, niemniej trzeba się przygotować, bo nie wiemy tak naprawdę co dalej. Meteorolodzy straszą tymczasem , że nadchodzący rok będzie gorętszy od obecnego. Czy ja wiem? Miał być wir arktyczny i zima 30-lecia i wyszły nici. Jedno pozostaje faktem. Lato tego roku mieliśmy kapryśne. Upały wyskoczyły nie wtedy kiedy powinny, i wszystkim szukającym ciepła śródziemnomorskiego (błękitne niebo oraz lazur wody) miny zapewne zwiędły. To nie było pamiętne lato z roku 2018 kiedy to zakwitło nam ciepłym kwietniem a uschło równie ciepłym listopadem. Takie życie, niestety.
Przyroda nam jak widać wariuje i nie ma co na nią liczyć w przepowiedniach ludowych. Sw. Mikołaj więc zamiast na sankach dojeżdżać będzie do polskich domów bryczką pod parasolem bądź rowerem. Niemniej pogoda z pewnością kiedyś nas miło lub niemiło zaskoczy. Może nie teraz, ale kto wie,może za dekadę? Kiedy to wszystkim tym, co dzisiaj szukają wręcz na chama ekologicznych rozwiązań nakaże na powrót palić ogniska i czynić z swoich pięknych grzanych gazem wilii ogrzewane kaflowym piecem proste chaty. Człowiek ma bowiem krótką pamięć, więc nie pamięta lub też i nie chce pamiętać, że już mieliśmy kiedyś w Polsce uprawy raczej podzwrotnikowe, oraz to że Bałtyk potrafił zamarznąć od Gdańska po Sztokholm tak mocno, iż na lodzie karczmy dla podróżnych budowano, a przypomnę że wówczas nikomu na myśl nie przyszło aby rozprawiać o jakiejś zmianie klimatu, o smogu, kopciuchach, braku tlenu czy dziurze ozonowej, co najwyżej rozmawiano o karze boskiej za popełnione grzechy, czego dzisiaj nie bierzemy absolutnie pod uwagę.
Jutro Wigilia, Święto Bożego Narodzenia. Z tej Okazji Życzę wszystkim blogerom Salonu oraz Redakcji
By czym prędzej pobieżyli
Do pasterzy dołączyli
Ja nie mogę być tam z Wami
Nie będziecie jednak sami
Zdrowia, szczęścia, pomyślności
Niechaj dobro wśród Was gości.
I niech Boga wielka moc
na Was spłynie w świętą noc.
Inne tematy w dziale Rozmaitości