Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
Zderzenie z angielską rzeczywistością było dla nich bolesne, ponieważ zauważyli, że tam są święte krowy, które nie pracują wydajnie, a dostają takie same pieniądze, jak "mróweczki".
Wypadek w Warszawie nie jest wyjaśniony do końca, ale Pan już wie kto zawinił. Jasnowidz?
A przy okazji, czy Pan jest Murzynem?
Oni już się trochę przyzwyczaili do tamtejszych warunków, więc już ich to tak nie boli.
Musi, że Pan był przy tym zdarzeniu i widział Pan, jak ten funkcjonariusz z zimną krwią strzelił do tego spokojnego Murzyna. A jeśli nie, to lepiej nie wyciągać takich kategorycznych wniosków.
I, zapewne w Pańskim pięknym kraju nie ma żadnych incydentów z nielegalnymi handlarzami. Tylko pozazdrościć.
Uważam, że do ludzi nie powinno się strzelać.
A Murzynami wcale się nie zajmuję, zrelacjonowałam tylko obserwacje moich znajomych. Znam ich i są dla mnie wiarygodni.
Dobrze, że Pan się powstrzymuje, bo nie ma powodu, aby dawać upust złości.
Dobranoc
To była interwencja podczas której "handlarze" powinni zrobić tylko jedno ;posłusznie wykonywać polecenia policjantów.Jeśli tego nie zrobili,naruszyli "cielesność" funkcjonariuszy państwowych to policjanci mogli użyć w swojej obronie broni palnej.Jeśli policjant ma się zastanawiać czy wyciągnąć broń czy uciekać to po co nam policja?
W Stanach Zjednoczonych murzyn czy biały (gorzej z latynosem) mógłby też w takiej sytuacji być odstrzelonym i za dużego krzyku by przy tym nie było.
Oczywiście. Z tym, że stanowisko policji jest takie, że strzał padł w wyniku napaści na funkcjonariusza, a nie w wyniku handlu przez tego człowieka podróbkami. Nie podoba mi się wobec tego automatyczne podciąganie sprawy pod rasizm. W ten sposób łatwo stworzyć precedens i grupę świętych krów.
Do czasu wyjaśnienia sprawy stawanie po czyjejkolwiek stronie jest pozbawione sensu. Co się zaś tyczy polskiej policji, mam o niej jak najlepsze zdanie.
A tego na tym etapie śledztwa nie wiemy.
TVN 24 zamieścił na swojej stronie film, na którym widać, że policjanci chcieli udzielić pomocy ofierze, ale zostali zaatakowani przez grupę napastników.
TVN
Jeśli chodzi natomiast o plagę alkoholizmu, to problem jest niestety szerszy i dotyka nie tylko to środowisko, nie sądzę, aby właśnie to zjawisko determinowało pracę policji.