W ZSRR utarł się zwyczaj wysyłania ofiar czystki, przed planowanym aresztowaniem na urlopy wypoczynkowe. Zwyczaj ten, jak wiele podobnych, został po wojnie perfeksyjnie zaimplementowany na polski grunt i również u nas zwyczajowo urlopowano przed aresztowaniem (vide aresztowanie Gomułki w 51), czy degradowaniem z wysokich państwowych stanowisk
Miałem wrażenie, że tradycja ta odszedła w zapomnienie wraz z poprzednim ustrojem. Okazuje się, że nic z tych rzeczy. Posłanka PIS Elżbieta Jakubiak w rozmowie z "Wprost"stwierdza, iż skrzydło radykalne przejęło kontrolę nad partią podczas….urlopów skrzydła umiarkowanego. Jednak, co zaskakujące nie mniej, nie ma nawet o to pretensji. Mało, ona podziwia profesjonalizm tamtej grupy, która „nie zapomniała, że ta gra nigdy się nie kończy”. Czyli skrzydło umiarkowane nie zachowało dostatecznej rewolucyjnej czujności i dało się zwyczajnie podejść, za co zostało sprawiedliwie ukarane. Wróg w końcu nie śpi. Poszli na urlopy to mają za swoje. Zagadką pozostaje na ile poszli, na ile zostali na urlopy zesłani.
Muszę przyznać, śmiałem się podczas kampanii z deklarowanej lewicowości prezesa Jarosława. Bawiło mnie, że człowiek, który nie tak dawno mówił o socjalizmie, jako ustroju dla hołoty, podczas kampanii zmienił zdanie o 180 stopni. Wydawało mi się to fałszywe i infantylne. Jestem jednak człowiekiem małej wiary. Oto PIS pod wodzą prezesa Kaczyńskiego nie tylko stał się partią lewicową (przypominam, że postkomunizm jest wyrazem oficjalnie przez prezesa wycofanym), ale i wciela w życie rozwiązania rodem z najciemniejszych odmętów PRL. Być może fascynacja lewicowością poszła znacznie dalej i niekoniecznie w oczekiwanym kierunku.
"Każde nieszczęście w historii jest zapowiedziane; zawsze występują jakieś znaki na niebie, ostrzegające ludzi o niebezpieczeństwie. Rzadko ktokolwiek im wierzy." - Calek Perechodnik
/
Blog wyróżniony prestiżowym 37 miejscem na Liście Hańby Narodowej
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka