Zdzislaw Sztorm Zdzislaw Sztorm
164
BLOG

Wyborcza przemiana Kaczyńskiego a rzeczywistość

Zdzislaw Sztorm Zdzislaw Sztorm Polityka Obserwuj notkę 42

 

Wywiad Kaczyńskiego dla „Gazety Polskiej” wywołał burzę. Nie ma się co dziwić. Ci którzy uwierzyli w rzeczywistą przemianę byłego premiera deklarowaną w trakcie kampanii, muszą czuć się zawiedzeni. Poziom zakłamania tego człowieka poraża.

 

Rozumiejąc w wymiarze ludzkim ból Kaczyńskiego, nic nie uprawnia go do snucia insynuacji i pomówień, nie tylko tych rozdmuchiwanych dziś przez media o obarczaniu rządu winą za brak nowej floty, ale również wielu drobniejszych, jak wyrażone domniemania, iż decyzja Tuska o udaniu się na miejsce katastrofy spowodowana była wyłącznie wcześniejszą decyzją o udaniu się tam Kaczyńskiego. Niby szczegół, ale ilość takich szczegółów buduje obraz całkowicie wypaczający rzeczywistość.

Otóż mamy tu pokrzywdzonego człowieka, który dowiedziawszy się o tragedii leci „do ciał moich najbliższych – do Leszka, Marylki, Przyjaciół” i premiera, który „To, co wyrabiał wówczas pan Tusk, po prostu nie mieści mi się w głowie.” Mamy do czynienia nie tylko z zupełnie jawnym już zawłaszczaniem tragedii. Prezes maluje obraz rodzinnego dramatu w który z buciorami śmiał wleźć pozbawiony skrupułów i ludzkich uczuć Tusk, nie mając do tego moralnego prawa. Zupełnie zdając się zapominać, że Tusk to nie kto inny jak urzędujący premier RP, a ofiary to nie tylko brat i bratowa, wraz z przyjaciółmi, ale również Prezydent RP, wraz z parlamentarzystami i to nie tylko PIS.
Kaczyński ma pełne prawo domagać się publicznie pilnego wyjaśnienia przyczyn katastrofy, wyrażać zaniepokojenie pracą MAK, czy prokuratury. Jednak to co wyprawia teraz nie ma z tym nic wspólnego, a jest niczym innym jak ordynarnym wykorzystywaniem katastrofy do politycznej walki, do nieuprawnionego dyskredytowania gabinetu Tuska, a snucie insynuacji ma tylko wyostrzyć podziały i nie dopuścić przypadkiem do sytuacji zatarcia wyraźnego rozgraniczenia pomiędzy nami i ONYMI.

To jest właśnie w wymiarze realnym ta „przemiana” Jarosława.

PS. A z wywiadem warto się zapoznać http://niezalezna.pl/article/show/id/36553

 

"Każde nieszczęście w historii jest zapowiedziane; zawsze występują jakieś znaki na niebie, ostrzegające ludzi o niebezpieczeństwie. Rzadko ktokolwiek im wierzy." - Calek Perechodnik / Blog wyróżniony prestiżowym 37 miejscem na Liście Hańby Narodowej

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (42)

Inne tematy w dziale Polityka