Upały to czas, kiedy można szybko się odwodnić, zwłaszcza wtedy, gdy uprawia się sport. Ważne, by wiedzieć, kiedy zbliżamy się do niebezpiecznej granicy odwodnienia.
Mity na temat picia wody
O tym, ile należy pić wody, jest mnóstwo mitów. Na przykład często mówi się o tym, że trzeba wypijać 2 litry wody dziennie. Tymczasem prostej odpowiedzi na pytanie, ile wody pić, nie ma, bo pożądany poziom przyjmowanych płynów zależy od wieku, budowy ciała, schorzeń, czynności, jakie się wykonuje i temperatury otoczenia.
Dobrym wskaźnikiem, który pokaże nam, czy jesteśmy odwodnieni, jest kolor moczu – powinien być delikatnie żółty. Jeśli jest ciemnożółty lub pomarańczowy – pijemy za mało. Z kolei jeśli jest bardzo jasny – oznacza to, że pijemy za dużo.
Co pić w upały?
Upały a odwodnienie
Zapotrzebowanie na wodę zwiększa się podczas upałów. To dlatego, że organizm się chłodzi poprzez – w uproszczeniu – pocenie się. Parowanie potu to najefektywniejszy sposób naszego organizmu, by pozbyć się nadmiaru ciepła. Jednak wtedy, gdy temperatura na zewnątrz jest bardzo wysoka, a nie uzupełniamy ubywających elektrolitów, gruczoły potowe zmniejszają aktywność.
Dlatego w upale regularne nawadnianie, czyli regularne picie niealkoholowych napojów w objętości około szklanki napoju, jest kluczem do tego, by przeżyć. Wodę tracimy niezauważalnie także poprzez oddychanie – w upały objętość tak utraconej wody sięga około jednego litra na dobę!
W upały powinniśmy pić więcej wody niż zwykle.
Utrata wody podczas sportu
Zapotrzebowanie na płyny zwiększa się także podczas uprawiania sportu lub innego wysiłku fizycznego. Podczas biegu wraz z potem średnio tracimy od 1 do 2 l wody na godzinę (to, ile potu wydzielamy, jest kwestią indywidualną i dwie osoby o tej samej masie ciała przy tym samym wysiłku w identycznych warunkach wydzielają zupełnie inne objętości potu).
Podczas uprawiania sportu tracimy najwięcej wody.
Czy można pić za dużo wody?
Tak. Przesadzają z tym także sportowcy. 3,5 tysiąca maratończyków z Nowojorskiego Biegu trafiło w 2004 roku do szpitali z powodu nadmiernego spożycia wody (hiponatremii). Przesada z przyjmowaniem zbyt dużej ilości płynów w stosunku do potrzeb rozcieńcza sód we krwi. Zbyt niskie stężenie tego pierwiastka doprowadza do wymiotów, zaburzeń świadomości, drgawek, a nawet zgonu.
źródło: tekst Serwis Zdrowie (PAP), wideo: Agencja TVN/ x-news
ja
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Rozmaitości