Spędzanie wielu godzin w ciągu dnia w pozycji siedzącej szkodzi zdrowiu i zwiększa ryzyko przedwczesnej śmierci. Dotyczy to także osób, które regularnie uprawiają sport.
„Okazuje się, że zbyt długie siedzenie ma negatywny wpływ na zdrowie nawet tych osób, które – zgodnie z zaleceniami – poświęcają w tygodniu 150 minut na ćwiczenia” - mówi Peter Katzmarzyk z Pennington Biomedical Research Center w Baton Rouge (Los Angeles). Ekspert brał udział w dyskusji na ten temat podczas spotkania Amerykańskiego Towarzystwa Fizjologicznego, które odbywało się od 2 do 4 listopada 2016 roku w Phoenix w Arizonie.
Spędzanie wielu godzin w pozycji siedzącej jest - potwierdzonym w licznych badaniach - czynnikiem ryzyka poważnych chorób, które mogą skrócić życie, takich jak cukrzyca typu 2, nadciśnienie tętnicze, choroby sercowo-naczyniowe, nowotwory złośliwe (rak piersi, jelita grubego, jajnika, błony śluzowej macicy, płuc), o otyłości nie wspominając. Ludzie, którzy długo siedzą – w pracy, czy w domu przed telewizorem, komputerem, z książką w ręku - są bardziej narażeni na przedwczesny zgon niż ci, którzy częściej wykonują zajęcia wymagające ruchu, czy stania.
Dotyczy to przede wszystkim osób przebywających w pozycji siedzącej co najmniej 11 godzin dziennie. Z australijskiego badania opublikowanego w 2012 r. na łamach „Archives of Internal Medicine” wynika, że mają one o 40 proc. wyższe ryzyko zgonu w ciągu najbliższych trzech lat w porównaniu z osobami, które siedzą mniej niż 4 godziny dziennie.
Z pracy tej wynika również, że choć najbardziej na przedwczesny zgon narażone są osoby siedzące długo i ogólnie mało aktywne fizycznie, to przed negatywnymi skutkami wielogodzinnego siedzenia nie chroni nawet regularne uprawianie sportu.
Podobne wnioski płyną z późniejszej analizy 47 badań przeprowadzonej przez kanadyjskich naukowców z Toronto Rehabilitation Institute. Została ona opublikowana na początku 2015 r. również w piśmie „Archives of Internal Medicine”. Jej autorzy za największe zagrożenie dla zdrowia związane z długotrwałym siedzeniem uważają wzrost ryzyka cukrzycy typu 2.
W lutym 2016 r. pismo “Diabetologia” zamieściło pracę naukowców z Holandii, którzy wykazali, że wraz z każdą godziną przesiedzianą w ciągu dnia zagrożenie tym schorzeniem istotnie wzrasta. W ich badaniu osoby chore na cukrzycę typu 2 większość dnia spędzały siedząc.
Długotrwałe siedzenie powoduje zaburzenia metaboliczne - w tej pozycji człowiek wydatkuje niewiele więcej energii niż w czasie spoczynku. Sprzyja to spowolnieniu przemiany materii, a także obniżeniu wrażliwości tkanek na insulinę, co jest pierwszym krokiem na drodze do rozwoju cukrzycy typu 2.
Dodatkowo, gdy się długo nie ruszamy wzrasta ryzyko powstania zakrzepów żylnych, które mogą spowodować nagły zgon.
Dlatego czas spędzany na siedząco powinniśmy skracać do minimum (najlepiej do 4-5 godzin dziennie), a jeżeli dłuższego siedzenia wymaga nasza praca, powinniśmy robić sobie częste przerwy np. na krótki spacer. Ważne jest również ograniczenie siedzenia w czasie wolnym – można to robić stopniowo, skracając je o 15-20 minut każdego dnia.
JM
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Artykuł współfinansowany z funduszu prewencyjnego PZU.
Zobacz też: Jak przetrwać siedzenie w biurze i nie zachorować
Inne tematy w dziale Rozmaitości