Mięta - super-zioło, które potrafi naprawdę wiele

Łagodzi problemy trawienne, poprawia krążenie, nadaje się do inhalacji, leczy problemy skórne. Uspokoi też psa, a aktora doprowadzi do płaczu. Mięta - super-zioło, które potrafi naprawdę wiele.

Mięta należy do najstarszych znanych nam środków leczniczych. Starożytni cenili ją za właściwości przeciwbólowe i uspokajające. Leczyli nią mdłości i bóle głowy, a niekiedy także żółtaczkę. W Polsce najlepiej znana jest mięta pieprzowa, zwana również lekarską. Zwykle stosujemy ją na dolegliwości żołądkowe oraz w schorzeniach wątroby i dróg żółciowych.

Gatunek ten powstał około 400 lat temu, najprawdopodobniej w Anglii, jako krzyżówka mięty nawodnej i mięty zielonej. Ma zastosowanie w ziołolecznictwie, a także w kosmetyce i gastronomii. Jest również rośliną miododajną. Należy jednak wspomnieć, że wszystkie gatunki mięty mają podobne właściwości lecznicze i zastosowanie.

Najbardziej cenioną substancją otrzymywaną z mięty pieprzowej jest mentol. Wchodzi on w skład olejku miętowego. Wykazuje właściwości znieczulające i zmniejsza podrażnienie błon śluzowych. Oddziałuje na receptory zimna, stąd jego wdychanie lub spożywanie wywołuje niemal natychmiastowe wrażenie świeżości i chłodu. Oprócz olejku miętowego, w liściach rośliny znajdują się: kwas askorbinowy, karoten, rutyna, betaina, apigenina oraz kwas ursulowy i oleanowy.

Mięta lekarska uchodzi za niezastąpioną w leczeniu różnych dolegliwości układu trawiennego, a szczególnie bólów żołądka i wymiotów - również związanych z chorobą lokomocyjną. Zawarte w olejku flawonoidy pobudzają wydzielanie żółci, a gorycze pomagają w detoksykacji wątroby i chronią pęcherzyk żółciowy przed pojawieniem się złogów oraz kamieni żółciowych.
Szczególnie dobrze sprawdza się tu napar z liści, w którym łyżkę suszu zalewamy 150 ml gorącej wody i odstawiamy pod przykryciem na około kwadrans. Najlepiej pić go po każdym posiłku. Trzeba jednak mieć na uwadze, że mięta zwiększa wydzielanie soku żołądkowego, stąd nie jest wskazana dla osób z nadkwasotą żołądkową.

Po miętę sięgajmy również w czasie przeziębienia, gorączki lub grypy. Napar poprawia krążenie i działa napotnie. W chorobach górnych dróg oddechowych, zwłaszcza w nieżycie nosa, gardła i oskrzeli, szczególnie polecane są inhalacje. Do miski z wrzątkiem dodajemy wówczas nieco olejku miętowego lub garść suszonych liści. Warto dodać, że te ostatnie mają także właściwości przeciwbakteryjne i w niewielkim stopniu uspokajające. Inhalacje mogą więc sprawdzić się w przypadku bólu migrenowego. Jednocześnie, mocna herbata miętowa może wzmocnić układ odpornościowy i przynieść ulgę w czasie infekcji dróg moczowych. 

Mięta pieprzowa korzystnie działa na różne podrażnienia i dolegliwości skórne, jak świąd i opryszczka. Podobno skuteczna jest także przy grzybicach. W tym przypadku zaleca się rozcieńczenie olejku miętowego w oleju roślinnym, w stosunku 1:20, i aplikowanie na chorą skórę.

Olejek miętowy pomaga także w pracy aktorów. Zakropiony pod dolną powiekę wywołuje silne łzawienie i pozwala imitować płacz. Nie pogardzą nim również psy. Kilka kropel na sierść w różnych miejscach ciała sprawi, że wdychający opary psiak stanie się nieco spokojniejszy.

(WA)