Nowy wariant może stanowić poważny problem
Wariant B.1.1529, który prawdopodobnie zostanie nazwany szczepem Nu, został wykryty 11 listopada w Botswanie. Trzy dni później potwierdzono jego obecność w organizmie pacjenta w RPA. Został także zidentyfikowany u 36-latka, który 13 listopada wrócił z Afryki Południowej do Hongkongu - informuje australijski portal news.com.au.
Nieznany dotąd wariant koronawirusa "mógł wyewoluować podczas przewlekłej infekcji osoby z obniżoną odpornością, prawdopodobnie u nieleczonego pacjenta z HIV/AIDS" - zauważa prof. Francois Balloux, dyrektor Instytutu Genetyki University College London, który swoimi spostrzeżeniami dzieli się z Science Media Center.
- W Europie wykryto nowy wariant koronawirusa
- Najnowszy sondaż o obostrzeniach. Popieramy lockdown dla niezaszczepionych?
Do końca marca z powodu Covid-19 umrą ponad 2 mln osób
Eksperci, choć wyrażają wysokie zaniepokojenie potencjałem nowego szczepu do przechodzenia kolejnych mutacji, zaznaczają, że "trudno przewidzieć, na ile B.1.1529 będzie zdolny do transmisji". - Może to być na tyle nietypowy w wewnętrznej konstrukcji twór, że okaże się niezbyt przenośny - komentuje dr Peacock, który równocześnie na Twitterze zaznacza, że "ten wariant wirusa powinien być monitorowany z wyjątkową uwagą".
Naukowcy podkreślają, że nowe zagrożenie nadchodzi w czasie, gdy wiele państw otwiera swoje granice dla międzynarodowych podróżnych, a Światowa Organizacja Zdrowia informuje, że Europa pozostaje „w mocnym uścisku” pandemii. Prognozy WHO przewidują do 1 marca 2022 roku śmierć kolejnych 2,2 mln osób chorych na Covid-19.
Czytaj także:
- Radosław S. zatrzymany przez ABW. Szpiegował dla Rosji
- Polacy popierają władzę w sprawie granicy. „Gdyby nie błędy, rząd mógł zyskać więcej"
- Wg prokuratury oszukał sam siebie. On skrzywdzony się nie czuje, ale może iść siedzieć
- Przestajemy wierzyć w Boga. Liczby mówią same za siebie
Komentarze
Pokaż komentarze (71)