Komentarze do notki: Matematyka i życie czyli Bayesian

« Wróć do notki

O12324 sierpnia 2024, 17:04
Kabiny załogi sa zawsze najbliżej pokładu i wyjść, więc nie dziwne ,ze mogli zdażyć a prawdopodobnie byli na pokładzie jak burza szła .
Kucharz blisko mesy pasażerskiej w środku jachtu ,wiec ...
Zbyszek24 sierpnia 2024, 18:02
@O123 : Zdążyli przed pasażerami. Będą mieli wzięcie jako załoga na następnych super jachtach pasażerskich.
O12324 sierpnia 2024, 18:08
@Zbyszek 
Jak by zgineli to tez wzięcia by nie mieli...
Zbyszek24 sierpnia 2024, 19:09
@O123 : Bingo :)
Waldemar Żyszkiewicz24 sierpnia 2024, 17:37
Skąd Pan wziął tę historię, Panie Zbyszku? Trudno to w ogóle komentować,
bo zapętlenie fabularne nadaje się, bo ja wiem... na libretto opery? Ludzi,
zwłaszcza przedwcześnie zmarłych, zawsze szkoda. A ci dwaj, od firmy,
to o ile dobrze kojarzę, jakoś zręcznie zawyżyli liczbę swoich użytkowników, 
czyli potencjalnych klientów nabywcy, czyli HP.
Zbyszek24 sierpnia 2024, 18:01
@Waldemar Żyszkiewicz : Źródeł jest wiele. Wszystkie fakty są podane za źródłami. Zdjęcie racy. Ta kobieta ratująca 1-roczną córkę. Itd. Np. https://www.theguardian.com/world/article/2024/aug/23/ive-never-seen-a-vessel-this-size-go-down-so-quickly-why-did-the-bayesian-sink-in-60-seconds-mike-lynch
Waldemar Żyszkiewicz24 sierpnia 2024, 18:29
@Zbyszek

Może niezbyt zręcznie skonstruowałem pytanie : )  Ani mi przez myśl nie przeszło kwestionować Pańską rzetelność czy autentyzm opowiedzianej historii, Panie Zbyszku. Szło mi raczej o jej niecodzienność i nieoczywistość, stąd uwaga o operze... Ale pożytek z pytania jest taki, że mi Pan Kolega przypomniał pożytki z choćby incydentalnego zaglądania do Guardiana, co kiedyś również uprawiałem : ) 

PS Nieco młodsi od nas co chwilę pokazują, że w przestrzeni IT (jak się ma pomysł) można w zasadzie bez specjalnej pracy zarobić duże pieniądze. Ale nam to jakoś nie w głowie i siedzimy tu na byłej platformie blogowej Igora Jankego, nawet przy obecnym zarówno interfejsowym, jak i semantycznym bezhołowiu zadysponowanym przez Bicepsa.
Zbyszek24 sierpnia 2024, 19:17
@Waldemar Żyszkiewicz : Ta przestrzeń (IT) jest śliska. Tam się toczą ostre wojny, których nie widać. Fakt, czasem ktoś zarobi złote góry, ale z reguły to jest długa i ciężka praca. Są polskie solidne firmy IT, jak ta pisząca gry CD-Projekt albo Allegro, które na zewnątrz zajmuje się niby handlem, ale to jest co do istoty i tego, co się tam robi, przedsięwzięcie IT.

Co do s24 to można by długo, to dłuższy temat. Widać, na to właśnie nas stać. Póki co.
wawel2424 sierpnia 2024, 18:15
Dobry (prawdopodobny) wgląd za kulisy. 

pzdr.
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
Zbyszek24 sierpnia 2024, 19:19
@wawel24 : Za kulisy gier ziemskich zajrzeć się za bardzo nie da. Za to gracze, nieustannie zaglądają za kulisy gier niebieskich, a te już możemy próbować zaglądać, odsłaniać, testować na sobie :)
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
venivici24 sierpnia 2024, 19:59
Ładna nazwa jachtu, podobno wcześniej nazywał się Salute, ale zmieniono na Bayesian po obronie doktoratu przez Lyncha i sukcesie jego firmy. To, że Lynch i Chamberlain zginęli niemal w tym samym czasie i do tego krótko po uniewinnieniu też mnie wprawiło w lekką zadumę. Możliwość realizacji zdarzeń mało prawdopodobnych daje Mu wielką władzę.
Dociekliwy 224 sierpnia 2024, 20:59
@venivici 
Takich zdarzeń "mało prawdopodobnych" jest o dziwo bardzo wiele.
Waldemar Żyszkiewicz24 sierpnia 2024, 23:46
@venivici

Może wajchowemu nie przypadł do gustu czerwcowy wyrok sądu?
piko25 sierpnia 2024, 06:46
Czy był to przypadek, czy zemsta, czy również  przestroga dla innych żeby nie zadzierali z wielkimi?

Faktem jest - HP ma firmę wartą spore pieniądze, sprzedający i bliscy nie żyją, pieniądze ze sprzedaży będą dziedziczone. 

Ciekawe czy były dochodzenia w obu sprawach i jak się zakończyły?
Zbyszek25 sierpnia 2024, 13:36
@piko : W sprawie zatonięcia jachtu Lyncha dochodzenie prowadzą Wlosi.
quahadi25 sierpnia 2024, 08:01
Zadziwiająco dobrze "sklejona" historia.
Wynika z niej, że ich życie, funta kłaków było warte, choć rachunek prawdopodobieństwa twierdził co innego.
pzdr
Zbyszek25 sierpnia 2024, 13:36
@quahadi : No właśnie.
kiris25 sierpnia 2024, 08:28
Wielcy często próbują twórczo  rozwijać maksymę : sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie. Czy ci tylko okazali się zabójczo skuteczni w modyfikowaniu rachunku prawdopodobieństwa ?
Zbyszek25 sierpnia 2024, 13:37
@kiris : Już Alexander wdrażał proste rozwiązania skomplikowanych problemów na przykładzie węzła gordyjskiego.