12 grudnia Jacek Kurski zgłosił się do szpitala MSWiA w Warszawie i poddał testowi PCR:
- jako osoba bezobjawowa,
- która miała kontakt z chorym na COVID-19
- badanie dało wynik negatywny (brak śladów wirusa)
- badanie miało być powtórzone za dwa dni
14 grudnia Jacek Kurski ponownie, w tym samym szpitalu poddał się testowi PCR:
- test wykonano o 17:44
- wynik był pozytywny wprowadzony do bazy o 22:41
- na podstawie wyniku, Jacek Kurski był objęty kwarantanną trwającą 10 dni.
15 grudnia wzmiankowany szpital CSK MSWiA zwrócił się do PSSE w Warszawie z wnioskiem o zakończenie okresu izolacji Pacjenta z uwagi na uznanie go za ozdrowieńca, co nastąpiło w dniu 15 grudnia 2021 r.
- badanie to zostało wykonane po okresie aktywnej fazy choroby
- całość obrazu klinicznego Jacka K. wskazywała na okres ozdrowieńczy
- wykrycie RNA wirusa pomiędzy 30, a 35 CYKLEM wskazuje na późny okres po infekcji COVID-19
Wyłania się następujący obraz zdarzeń:
12 grudnia Jacek Kurski jest osobą zdrową, bo nie ma objawów Covid i ma negatywny wynik test PCR.
13 grudnia Jacek Kurski zachorował na Covid.
14 grudnia Jacek Kurski był po okresie aktywnej fazy choroby
15 grudnia Jacek Kurski był ozdrowieńcem
Testy w Polsce robi się wybrańcom z ustawieniem czułości pomiędzy 30, a 35. (Testy z wyższym progiem pokazują wynik pozytywny, gdy testy z niższym progiem takiego czasem nie pokazują. Ponoć zwykłym Polakom robione są testy z progiem CT od 35 w górę), ale z jakim progiem, to jest tajemnica rządzących oraz tych, co z nimi współpracują.
Być może Jacek Kurski wcześniej chorował na Covid i dlatego był "po aktywnej fazie choroby". Jeśli nie to opowiadanie, że chorował 1 dzień z ujemnym wynikiem PCR z wcześniejszego dnia i wyzdrowiał następnego, wydaje się nieco - outlandish / "porąbane" :)
Na dzień 24 grudnia 2021 roku 400 tysięcy Polaków zostało zarządzeniami władzy zamkniętych na kwarantannie w domu.
Inne tematy w dziale Rozmaitości