Życie jest takie nietrwałe. Takie krótkotrwałe. A jednocześnie, w momencie swojego istnienia, takie kompletnie niesamowite. Ni stąd, ni zowąd wgryza się w rzeczywistość. Zmienia ją. A my? Wgryzamy się w rzeczywistość? Przemijamy? Czy czasem zachwycamy się lub zdumiewamy tym, że jesteśmy? Jesteśmy jedyni tacy na całym świecie, w całej historii. Źli ludzie o przeżartych i zmiętych duszach powiedzą, że takich liści są miliardy, więc ten jest bez znaczenia. Że takich jak ty było i będzie jeszcze wielu. Kłamią. A słońce mówi prawdę, przeświecając przez żyłki tego liścia...
Inne tematy w dziale Kultura