"Gdy jeden kraj staje wobec katastrofy klimatycznej, wszyscy jej doświadczamy" - Cate Blanchet, na uroczystości "Golden Globes"
"Nie oszukujmy się. Katastrofa w Australii spowodowana jest zmianami klimatu" - Russell Crowe.
"Australia popełnia klimatyczne samobójstwo" - New York Times
Globalne ocieplenie zapaliło Australię, czas działać - nawołują publikowani przez magnatów finansowych dzierżących media na świecie, tak zwani aktywiści. Czy to prawda? Czy to klimat jest powodem pożarów w Australii. Czy to możliwe, że powody są zupełnie inne, a ludziom sprzedaje się tzw. kit, i skuteczność tej sprzedaży może budzić podziw?
Przyczyny pożarów
Ile z pożarów ma przyczyny naturalne? Ile to zaprószenia, bo ludzie mają w dupie, albo podpalenia, bo ludzie mają w dupie? Ja myślę, że ok 80% to przyczyny naturalne, no może 20% to zaprószenie. Podpaleń sobie nie wyobrażam. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś podpalał w lecie las. To nie w Polsce. W tym zaścianku postępu, a tym bardziej w Australii, gdzie oświeceni nowymi wartościami obywatele w życiu by czegoś podobnego.
Tymczasem Australian Institute of Cryminology prezentuje mrożące krew w żyła informacje:
Tylko 6% (słownie SZEŚĆ PROCENT) pożarów ma pochodzenie naturalne.
85% (słownie OSIEMDZIESIĄT PIĘĆ PROCENT) pożarów spowodowali ludzie, w tym 35% przez nieuwagę, zaś 50% wszystkich pożarów (słownie: PIĘĆDZIESIĄT PROCENT WSZYSTKICH POŻARÓW) to potwierdzone lub podejrzewane PODPALENIA!
To tyle na temat zdrowia psychicznego i moralnego obywateli tego pięknego kontynentu. Władze Australii zatrzymały blisko 200 osób podejrzanych o podpalanie. Ilu takim udało się umknąć? W prowincji Queensland policja podaje, że 103 pożary są efektem ROZMYSLNYCH PODPALEŃ. Dochodzeniem objęto 31 osób dorosłych i... uwaga 67 NIELETNICH. Oczywiście, teraz w Australii są WAKACJE!
Nowy Wspaniały Świat.
Ale przecież same podpalenia nie musiały prowadzić do tak dewastujacych skutków. Pożary mogły być mniejsze, ograniczone, gdyby nie .... globalne ocieplenie. Otóż... nie. To nie zmiana temperatury wpłynęła na katastrofę i rozmiar pożarów w Australii.
Przyczyny rozprzestrzeniania się pożarów
To nie zmiana klimatu zabiła 300 osób w stanie Victoria w ostatni weekend - pisała w 2009 roku Miranda Devine - to nie dająca się z niczym porównać i zatrzymać intensywność pożaru, którego paliwem były zalegające, wyschnięte resztki roślinności gromadzące się przez lata. To politycznie motywowane "zieloną ideologią" regulacje rządowe, nie pozwalające farmerom na kontrolowane wypalenia, zabezpieczające ludzi i ich majątki przez ryzykiem pożarów nie do powstrzymania.
Australijscy farmerzy przez lata stosowali w chłodniejszych miesiącach planowe, częściowe wypalenia "korytarzy bezpieczeństwa", zapobiegające niekontrolowanemu rozwojowi pożarów. Ta praktyka została zabroniona, wskutek motywowanej ideologią ekologizmu polityki rządu. Ekolodzy protestowali przeciw tym wypaleniom w celu zapobieżenia "zmianom klimatu".
W roku 2002 Liam Sheahan dokonał mimo zakazu kontrolowanego wypalenia buszu w promieniu stu metrów od swojego domu. Został za to ukarany grzywną w wysokości 100 tysięcy dolarów (inne źródła 50 tysięcy $). Tak wygląda polityka ekologiczna i walka o klimat władz Australii. Nie ma zmiłuj. Siedem lat później w roku 2009 dom Lima i jego rodziny był jedynym ocałałym z pożaru. Spłonęło 150 innych posesji i zginęło w pożarze cztery osoby.
Sumując
Szaleńcza, głupia, wdrażająca ekologistyczne androny i w efekcie groźna dla środowiska, zwierząt i ludzi polityka powstrzymująca rozsądne, zabezpieczające przed kastrofą prewencyjne wypalenia - z jednej strony. Oraz niedbałość i nihilistyczno-perwersyjne zachowania, bo jak inaczej nazwać zamierzone podpalenia, Australijczyków, a w szczególności australijskiej młodzieży - z drugiej, to PODSTAWOWE PRZYCZYNY katastrofy w Australii.
Ci, co poprzez chore normy, dekonstrukcję kultury i wychowania, propagowanie para-religijnego podejścia do "Matki Natury" przyczynili się do katastrofy ludzi, zwierząt i środowiska, dzisiaj pie****lą głupoty o tym, jak to globalne ocieplenie spowodowało pożary a Australii i jak jeszcze bardziej musimy z nim walczyć. Bez komentarza. Albo... "How dare you..."
Inne tematy w dziale Rozmaitości
