Światowa nauka nie rozkwita - od kilku już dziesięcioleci ogromny jej mechanizm w zasadzie powtarza, sprawdza i uszczegóławia wiedzę sformułowaną przez minione pokolenia uczonych. Już bardzo długo nie widać na horyzoncie nauki, zasadniczo nowych jej rezultatów. Daje to podstawy do rozważań o kryzysie nauki jako takiej, a nawet do „proroctw” o kresie nauki i zbliżaniu się do granic możliwości jej rozwoju.
Za główną funkcję nauki tradycyjnie niektórzy uważają tworzenie nowej wiedzy, która charakteryzuje się jak kognitywnymi tak i praktycznymi wartościami. Wartości te pozwalają zrozumieć świat – co jest cenne samo w sobie, a także w pożądany sposób na niego wpływać. Przy czym wiedza podstawowa stanowi bazę dla wiedzy stosowanej, która z kolei stanowi podstawę opracowań pozwalających osiągnąć w gospodarce zysk. Zwykle zasoby wiedzy podstawowej rosną szybciej niż nauka stosowana potrafi je przekształcić na opracowania przynoszące praktyczny zysk. Powstaje wtedy jakby nadmiar wiedzy podstawowej, której nauka stosowana nie nadąża wdrażać.
Tak to wyglądało w XX wieku, gdy funkcjonalny rozwój nauki dzięki jej poziomowi finansowania napędzał postęp naukowo – techniczny i technologiczny świata.

Świat był wtedy dwubiegunowy. I gwałtowny rozwój nauki w okresie ostatniego czterdziestolecia XX wieku zawdzięczał zimnej wojnie pomiędzy głównie USA a Związkiem Sowieckim. To dzięki Zimnej Wojnie 01 dochodziło do inwestowania potężnych pieniędzy w badania podstawowe. Zagrożenia płynące od przeciwnika powodowały konieczność ponoszenia nakładów finansowych dla zapewnienia rozwoju najbardziej „agresywnej” funkcji nauki związanej z obronnością, co miało z kolei wpływ na rozwój pokojowej funkcji nauki.
W końcu XX i w XXI wieku, gdy świat nie był już dwubiegunowy i przyjęto, że zagrożenia zniknęły wraz ze Związkiem Sowieckim, spowolnił się rozwój wiedzy podstawowej – nakłady na badania podstawowe zaczęły maleć we wszystkich krajach.
Noblista Andre Geim napisał w Financial Times:
„Obserwuję kryzys powstawania nowej wiedzy. Odkrycia mają miejsce i teraz, ale szybkość tego procesu znacząco zmalała. A bez nowej wiedzy są możliwe tylko technologie pochodne, które nie maja możliwości podtrzymywać poziom wzrostu gospodarki światowej w dobie intensywnej rewolucji przemysłowej. Nie istnieją takie rzeczy jak nieprzydatna wiedza fundamentalna. Przecież nawet takie odległe dyscypliny naukowe jak matematyka i fizyka kwantowa dały płody technologiczne w postaci komputerów, laserów, telefonów komórkowych i Internetu”. Wysychanie strumienia podstawowych odkryć doprowadzi do kryzysu technologicznego i gospodarczego – twierdzi laureat nagrody Nobla w dziedzinie fizyki.

Według Geima, stymulować rozwój nowej wiedzy podstawowej i opracowanie nowych technologii może tylko jakieś globalne zagrożenie dla ludzkości. I takie zagrożenie dostrzega Geim w asteroidzie, której zderzenie z Ziemią będzie niebezpieczne dla całej planety. Jego marzeniem jest, aby astrofizycy zauważyli w kosmosie ogromną asteroidę, która jest na trajektorii kolizji z Ziemią z przewidywanym terminem zderzenia za 50 lat. To powinno być na tyle przerażającą perspektywą, że ludzkość zdąży dokonać wysiłku, aby zdobyć nowa wiedzę fundamentalną i uratować planetę przed unicestwieniem.
Geim opublikował swój artykuł w lutym 2013 roku. Niestety, jak na razie obserwacje astronomiczne nie przewidują zagrożenia bytu Ziemian poprzez kolizję z potężną asteroidą.
Jednak idea Geima zaczęła się spełniać w 2014 roku!
Asteroidę stanowiąca zagrożenie dla ludzkości zastąpił - ku zaskoczeniu cywilizowanego świata – prezydent Rosji Władimir Putin.

Totalitarny reżim Putina objawił się nagle światu jako agresywny - bez wypowiedzenia wojny dokonał siłą aneksji terytorium sąsiedniego kraju. Ba grozi, że dokona tego znowu i zastrzega sobie prawo, że zawsze może tak postępować w przyszłości.
Świat Zachodu zareagował na razie sankcjami, które Putin zupełnie ignoruje uprawiając propagandę w stylu III Rzeszy.
Na planecie Ziemia pojawił się pierwszy groźny kryzys rosyjski XXI wieku związany z agresją putinowskiego reżimu na sąsiednią Ukrainę.
Działania Putina prowadzą do powtórki sytuacji z czasów istnienia komunistycznej dyktatury i są związane z jego chorobliwym dążeniem do przekształcenia Rosji z mocarstwa regionalnego w mocarstwo światowe.
I w ten sposób Putin i jego totalitarny reżim stał się zagrożeniem dla świata Zachodu, który dla ograniczenia jego dalszych agresywnych poczynań wprowadza sankcje.
Reakcja na postępowanie putinowskiej Rosji prowadzi na szczęście – trzeba mieć nadzieję - do samoizolacji jej totalitarnego reżimu i ustanowienia Zimnej Wojny 02 we wzajemnych stosunkach. Choć świat nie jest już dwubiegunowy to zaistniałe zjawisko powinno doprowadzić do efektów jakie uzyskano w trakcie Zimnej Wojny 01.
Ministerstwo Handlu USA w związku z kryzysem rosyjskim zabroniło dostaw do Rosji jakichkolwiek aparatów kosmicznych amerykańskiej produkcji oraz urządzeń, które zawierają amerykańskie podzespoły, elementy, czy inne detale produkcji USA.
W ten sposób USA zablokowały wystrzeliwanie w kosmos europejskich satelitów przez rosyjskie rakiety nośne, albowiem zawierają one amerykańskie elementy i podzespoły.
Przedwczoraj portal Gazeta.ru poinformował, ze wielkie amerykańskie IT firmy, takie jak Microsoft, Oracle, Symantec, i Hewlett-Packard zaprzestaną współpracować z bankami i przedsiębiorstwami rosyjskimi, w stosunku do których władze USA wprowadziły sankcje.
Źródła zbliżone do banku „Rosja” podają, że w banku oczekują zamknięcia zagranicznego oprogramowania z dnia na dzień. Nie będzie też dostarczany żaden sprzęt komputerowy jak i części zamienne do już posiadanego. Amerykańskie firmy potwierdzają, że nie mają prawa współpracować z rosyjskimi przedsiębiorstwami objętymi amerykańskimi sankcjami. A przecież według rosyjskich ekspertów, póki co rosyjskie przedsiębiorstwa w 92% korzystają z zagranicznego software oraz IT technologii.
Finansowy landszaft Rosji też prawdopodobnie ulegnie zmianie. Międzynarodowe systemy płatnicze Visa i MasterCard noszą się z zamiarem zwinięcia swojego biznesu w Rosji.
W Rosji działa 27 dużych oraz około 100 mini przedsiębiorstw rafinacji ropy naftowej. One produkują różne rodzaje benzyn i inne paliwa według zagranicznych technologii, głownie z USA i częściowo z Unii Europejskiej. Jeśli kolejna porcja sankcji zmusi zagraniczne firmy np. takie jak
Universal Oil Products – UOP, czy Axens do opuszczenia Rosji, to łatwo sobie wyobrazić sytuację w której zabraknie w Rosji benzyny.
Obie te firmy to w zasadzie przedsiębiorstwa produkujące technologie zatrudniające tysiące inżynierów klasy światowej.
Rosyjskie przedsiębiorstwa przerobu węglowodorów po 3-6 miesiącach nie będą same zdolne do produkcji benzyny do silników. Spowoduje to brak dostaw, technologicznego serwisu oraz obsługi. Bez tego jakość stanie się początkowo niestabilna, a potem żadna. Tak twierdzą specjaliści z Narodowego Badawczego Uniwersytetu „Wyższa Szkoła Gospodarki” w Moskwie w swoim opracowaniu „Koncepcja Platformy Technologicznej: Głębokie przetwórstwo węglowodorowych zasobów” .
A dla stworzenia w Rosji odpowiedników tych firm potrzeba przynajmniej 15 lat. W Rosji powtórzy sie sytuacja, która miała miejsce w Iranie. Na początku sankcje USA uderzyły w system finansowy związany z Visa i MasterCard, a potem wycofano z rynku amerykańskie firmy technologiczne. I rezultat był taki, że na wewnętrznym rynku Iranu pojawiło się 132 miliardy baryłek zapasu ropy naftowej co stanowiło 10% zapasów światowych. Jednocześnie Iran stał się aktywnym importerem benzyny.
Wprowadzenie tego typu amerykańskich sankcji dla Rosji cofnie przemysł przetwórczy na lat 10-15 do tyłu, a cena benzyny zacznie rosnąc i rosnąć – gospodarka otrzyma silne uderzenie i nastąpi jej upadek.
Jednak poparcie dla polityki i totalitarnej władzy z parciem do samo izolacjonizmu Putina jest duże i aktualnie osiąga 76%. Nawet uczeni nie zdają sobie sprawy do czego może doprowadzić Rosję jej imperialna polityka i parcie do Zimnej Wojny 02 z Zachodem. Jak podała niedawno agencja ITAR-TASS prezydent Rosyjskiej Akademii Nauk prof. Władimir Fortow oświadczył:
„Ja, jak i większość moich kolegów nie uważamy amerykańskich sankcji za konstruktywne, one niosą bezpośrednią stratę dla naukowej współpracy, a to szkodzi wszystkim. Lecz równolegle z tym sankcje mogą stymulować rozwój nauki i techniki wewnątrz Rosji” – wyjaśnił W. Fortow.
I to jest istota Zimnej Wojny zarówno 02 jak i poprzedniej. Wyścig naukowy dotyczyć będzie rozwoju nauki zarówno w dziedzinie badań fundamentalnych oraz stosowanych. Nie tylko pomiędzy USA z UE a Rosją, ale i państwa trzecie skierują strumień pieniędzy na naukę. Doświadczenie poprzedniej Zimnej Wojny uczy i bazując na jej efektach możemy przewidzieć kto wygra ten wyścig i do czego doprowadzi Rosję.
Oczywistym jest, że nastąpi – jak niegdyś – rozpad tego lokalnego imperium nazywającego siebie Rosyjską Federacją. Będzie to tylko drobiazgiem w ostatecznym efekcie uzyskanym podczas Zimnej Wojny 02. Na końcu tej zimnej wojnie wszyscy będą zwycięzcami łącznie z dawnym społeczeństwem rosyjskim. Spełni się marzenie noblisty Andre Geima – nastąpi skokowy rozwój nauk podstawowych i stosowanych.
Dzięki temu cała ludzkość przybliży się do wkroczenia na drogę budowy cywilizacji planetarnej!
A wszystko to, ludzkość będzie zawdzięczać mężowi opatrznościowemu – prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi.
Dlatego też trzeba mieć nadzieję, że Putin pośle „zawsze bohaterską” Armię Czerwoną do realizacji swoich agresywnych zakusów - zdobywania Ukrainy.
Wszak Putin i jego agresja, to dla planety Ziemia rozwiązanie bezpieczniejsze niż potężna asteroida na kursie kolizyjnym!
"Niedawno ukazał się interesujący wpis: http://bezwodkinierazbieriosz.salon24.pl/338033,grawicapy-lataja-w-kosmosie pióra znanego blogera Zbigwie, z wykształcenia fizyka" - http://autodafe.salon24.pl/249413,zagadkowe-analogie. Znajdź ponad 100 moich notek na Forum Rosja-Polska http://bezwodkinierazbieriosz.salon24.pl Poetry&Paratheatre 2010 i 2013.
Free counters
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie